To już prawdziwy krach na rynku kredytów hipotecznych. Szykuje się zapaść w budownictwie mieszkaniowym
REKLAMA
REKLAMA
- Rynek kredytów hipotecznych: drastyczny spadek umów kredytowych w drugim kwartale
- Drastyczny spadek liczby nowych umów kredytowych: jakie przyczyny
- Spadek kredytów hipotecznych: jak reaguje rynek mieszkaniowy
Co będzie dalej? Z rynku pierwotnego docierają sprzeczne informacje. Tu i ówdzie ceny metra kwadratowego wyhamowały, deweloperzy rozpoczęli więcej nowych inwestycji niż można by się spodziewać. Rynek kredytowy w ryzach trzymają też wysokie stopy procentowe NBP.
REKLAMA
Rynek kredytów hipotecznych: drastyczny spadek umów kredytowych w drugim kwartale
W II kwartale 2024 r. odnotowano znaczący spadek sprzedaży nowych kredytów mieszkaniowych w porównaniu z poprzednim kwartałem, zarówno w ujęciu ilościowym, jak i wartościowym.
Od kwietnia do czerwca 2024 r. banki w Polsce zawarły 45 434 umowy kredytowe z przeznaczeniem na cele mieszkaniowe, czyli o 29,56% (19 070 umów) mniej niż w I kwartale 2024 r. Łączna wartość udzielonych kredytów wyniosła 19,118 mld zł, co oznacza spadek o 28,87% (nominalnie o 7,758 mld zł).
Średnia wartość kredytu mieszkaniowego w II kwartale 2024 r. wzrosła do 423 336 zł, a więc o 5 951 zł (1,43%) w porównaniu z poprzednim kwartałem.
Drastyczny spadek liczby nowych umów kredytowych: jakie przyczyny
REKLAMA
Głównymi przyczynami obserwowanego spadku były zaostrzenie kryteriów udzielania kredytów przez banki oraz brak jednoznacznych deklaracji w sprawie nowych programów dopłat do kredytów hipotecznych.
Rynek mieszkaniowy znajduje się w fazie wyczekiwania, gdzie potencjalni nabywcy zastanawiają się, czy skorzystać z dostępnych ofert kredytowych, czy poczekać na ewentualne wprowadzenie nowych programów wsparcia lub na spadek cen mieszkań.
Wpływ na rynek kredytów mieszkaniowych miały także decyzje Rady Polityki Pieniężnej o utrzymaniu stóp procentowych NBP na poziomie 5,75%.
Nie bez znaczenia pozostaje również widoczne osłabienie aktywności sektora deweloperskiego, co przyczyniło się do ograniczenia podaży nowych mieszkań na rynku.
Spadek kredytów hipotecznych: jak reaguje rynek mieszkaniowy
REKLAMA
Z najnowszego raportu AMRON SARFiN wynika, że w II kwartale 2024 r., mimo ogólnego spadku na rynku kredytów, sektor budownictwa mieszkaniowego wykazał pewne oznaki ożywienia.
Według danych GUS, w okresie od kwietnia do czerwca rozpoczęto budowę 62 294 mieszkań, co stanowi wzrost o 3,69% w porównaniu z poprzednim kwartałem. Liczba wydanych pozwoleń na budowę również wzrosła, osiągając 73 323, co jest wynikiem o 4,8% wyższym niż w I kwartale 2024 r.
Liczba mieszkań oddanych do użytkowania spadła nieznacznie, o 2,12%, do poziomu 47 260 lokali. Na sytuację na rynku kredytowym i mieszkaniowym z ostrożnością zareagowali inwestorzy.
Deweloperzy rozpoczęli budowę 38 597 mieszkań, co stanowi spadek o 8,09% w porównaniu z poprzednim kwartałem, ale jednocześnie oznacza wzrost o 57,28% w porównaniu z analogicznym okresem w 2023 r. Nieco mniejszy spadek odnotowano w przypadku liczby wydanych pozwoleń na budowę mieszkań, których w II kwartale było 50 163, czyli o 1,72% mniej niż w poprzednim kwartale, ale o 28,07% więcej niż rok wcześniej.
Ceny transakcyjne mieszkań w największych polskich miastach nadal rosły w II kwartale 2024 r. Największy wzrost odnotowano we Wrocławiu, gdzie ceny wzrosły o 6,55%, osiągając poziom 11 659 zł/m². W Krakowie ceny wzrosły o 5,71% do poziomu 13 020 zł/m², co czyni to miasto jednym z najdroższych w Polsce. W Warszawie ceny również wzrosły, choć nieco mniej, o 2,08%, co oznacza średnią cenę transakcyjną na poziomie 14 278 zł/m². Podobne tendencje zaobserwowano także w Poznaniu, gdzie ceny wzrosły o 3,04%, osiągając poziom 10 102 zł/m².
Na rynku najmu mieszkań w Polsce II kwartał 2024 r. przyniósł nieznaczne wzrosty. Najwyższe zanotowano w Krakowie (o 1,51%) i Katowicach (o 1,06%), gdzie średni czynsz najmu wzrósł odpowiednio o 27 zł i 13 zł. W Warszawie średni czynsz najmu wyniósł 2 243 zł, co stanowi wzrost o 0,76% w porównaniu do poprzedniego kwartału. Warto zaznaczyć, że jedynym miastem, w którym odnotowano spadek czynszu, był Wrocław, gdzie średni czynsz obniżył się o 1,76%.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.