REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy polski rynek „dark store” jest zagrożony?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
  • Materiał prasowy
Oprac. Paulina Karpińska
Czy polski rynek „dark store” jest zagrożony?
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Po ostatnich latach rozkwitu, nad rynkiem “dark store’ów”, zebrały się ciemne chmury - najpierw w Amsterdamie, a teraz w Barcelonie władze wprowadziły zakaz lokowania ich w miastach. Czy to zatrzyma rozwój tego sektora? Czy Polska pójdzie w ślady zachodnich sąsiadów?

Idea „dark store”

REKLAMA

Pandemia COVID-19 oraz zmiana trybu pracy na zdalny spowodowały modyfikację trendów konsumenckich i zwrot w stronę realizacji potrzeb w pobliżu miejsca zamieszkania (wykształcił się tzw. model „proximity retail”). Trend ten doskonale wpisuje się ideę miasta 15-minutowego, która w ostatnim czasie bardzo zyskała na popularności. W efekcie konsumenci oczekują szybkiej realizacji ich potrzeb, a jedną z opcji ich zaspokojenia są „dark store’y”, czyli inteligentne magazyny o powierzchniach 150-500 mkw., do których konsumenci nie mają wstępu. Ich model biznesowy opiera się na dostarczaniu zakupów przez kuriera, które zamówiono przez internet. Dzięki wykorzystaniu najnowszych technologii dostawa do klienta może być zrealizowana nawet w ciągu 15 minut. Często firmy korzystają ze specjalnych algorytmów, ponieważ powierzchnie magazynowe są ograniczone, a dzięki nim są w stanie przewidzieć, czego klient w danym mini regionie będzie potrzebować i przez to mogą zatowarować magazyn według zapotrzebowania konsumentów.

REKLAMA

Na polskim rynku działa już kilku operatorów „ciemnych sklepów”: Lisek, Glovo, Bolt Food, Uber Eats czy Wolt. Widząc potencjał w tym segmencie, także sieci spożywcze zaoferowały tego typu usługę - Żabka Jush i Biedronka - Biek. 

 

Dlaczego „dark stores” nie są atrakcyjne dla miast?

REKLAMA

Większy hałas i wzmożony ruch uliczny, na które narzekają mieszkańcy – to główne powody, dlaczego władze Amsterdamu zakazały otwierania nowych „dark store’ów”. Na razie zakaz ma obowiązywać przez rok, dopóki nie zostaną uregulowane kwestie formalne. Barcelona w swoim działaniu poszła krok dalej, bo chce, aby prócz „ciemnych sklepów” z miasta zniknęły także tzw. "dark kitchens", czyli lokale gastronomiczne, które oferują wyłącznie dostawę posiłków do domu. Po wejściu zakazu w życie wszystkie takie obiekty będą musiały zostać przeobrażone w zamknięte magazyny nieoferujące dostawy do domu lub stacjonarne sklepy, do których mogą wejść klienci. Ma to na celu zachowanie tradycyjnego handlu i poprawę jakości życia mieszkańców.

Skąd taka niechęć? Powodów jest kilka. Cechą charakterystyczną i dużą zaletą „dark store’ów” jest ich lokalizacja – w centrach dzielnic – wszystko po to, aby zachować tempo świadczonych usług. Ze względu na zakaz wstępu do środka, nie dba się o atrakcyjność ich wnętrza, zatem witryny sklepowe często są zaklejone w nieestetyczny sposób, co sprawia, że ich wygląd z zewnątrz wzbudza wśród części klientów negatywne uczucia. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Lokalizacja magazynów, która w przypadku dostaw jest ogromnym atutem, budzi wiele kontrowersji i niezadowolenia ze strony mieszkańców. Sklepy nie spełniają funkcji miastotwórczej, nie generują ruchu pieszego, a także nie budzą zainteresowania. Ponadto, mogą one stwarzać dyskomfort dla pobliskich lokatorów, pod których oknami każdego dnia ustawia się kolejka kurierów na skuterach czy rowerach. 

 

Czym Warszawę czeka podobny scenariusz?

Także w Warszawie pojawiły się już głosy krytyki w kierunku „dark store’ów”, jednak nie wywołały one konkretnych działań ze strony władz miasta. Czy zmieni się to w przyszłości? Nie wiadomo. 

Warto zauważyć, że stolica Katalonii czy Amsterdam są miastami bardzo turystycznymi, z historyczną architekturą i tłumami osób zwiedzających i korzystających z usług sklepów stacjonarnych. Warszawa, mimo dużego napływu turystów, jest miastem o charakterze biznesowym. Mieszkańcy stolicy, często prowadzący życie „w biegu”, chętnie korzystają z usług „dark stores”. Szeroki wybór usługodawców, a tym samym duża konkurencja między nimi nie generuje spadku popytu na tego typu świadczenia, dlatego w najbliższym czasie nie przewiduje się zmian czy zahamowań w tym sektorze handlu.

 

Tylko legislacja może powstrzymać rynek „dark stores”

Rynek nie był przygotowany na tak dynamiczny rozwój „dark stores”. Obiekty handlowe często nie mają wypracowanych rozwiązań do obsługi dostawców, co może wpływać na doświadczenie zakupowe klientów. Powierzchnie tego typu muszą również spełniać szereg restrykcyjnych wymagań, takich jak: wysokość, bezpośrednie strefy dostaw i wiele innych, dlatego najczęściej „dark stores” lokowane są przy ulicach w lokalach wolnostojących. Aby ten segment rynku został unormowany przede wszystkim pod względem wyglądu estetycznego, potrzebne są regulacje określające funkcjonowanie „ciemnych sklepów”, np. w krajobrazie miast. Jednak rynek w Polsce wciąż jest w początkowej fazie rozwoju i jest zbyt wcześnie, aby ocenić, jakie konkretne rozwiązania przyniesie przyszłość.

 

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
W co inwestować w 2025 roku? Mieszkania tracą na atrakcyjności, rośnie popularność lokali usługowych

Mieszkania wciąż dominują w portfelach inwestorów, ale ich rentowność spada. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikro lokale usługowe – tańsze, łatwiejsze w zarządzaniu i znacznie bardziej dochodowe.

Duże mieszkania na rynku pierwotnym – kto je kupuje i za ile?

Jak wygląda sprzedaż największych, nowych mieszkań i domów? Kto najczęściej decyduje się na ich zakup? Jakie mają metraże? W jakich inwestycjach deweloperskich są dostępne? I w jakich przedziałach cenowych? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Drożej za ochronę, jeszcze drożej bez niej – czy stać Cię na brak polisy mieszkaniowej?

Wzrost liczby pożarów, coraz częstsze gwałtowne zjawiska pogodowe i drożejące usługi remontowe pokazują, że ubezpieczenie nieruchomości staje się dziś koniecznością. Mimo rosnących składek – średnio o 13% rok do roku – eksperci ostrzegają: brak polisy może oznaczać znacznie większe straty finansowe.

Wymeldowanie małżonka przed rozwodem

W okresie poprzedzającym rozwód, często pojawiają się pytania o status prawny wspólnego mieszkania. Jednym z najczęstszych dylematów jest to, możliwe jest wymeldowanie małżonka przed rozwodem. Klienci często mylą administracyjną czynność wymeldowania z prawem do korzystania z mieszkania czy możliwością eksmisji.

REKLAMA

Dzicy lokatorzy w Polsce: nie płacą, niszczą mieszkania, a sprawy w sądach trwają latami. Ekspert: prawo od lat chroni oszustów

Były premier Mateusz Morawiecki kilka dni temu opublikował w social mediach informację o pewnym hiszpańskim hotelu, który zbankrutował, a dzisiaj jest ruiną, bo w okolicy zadomowili się migranci, którzy sprawili, że turyści i goście zniknęli z wyspy. Hotel ma być zamieszkiwany przez „Ocupas” czyli słynnych dzikich lokatorów, którzy zajmują hiszpańskie nieruchomości. – Zirytował mnie ten wpis. Nie trzeba patrzeć na Hiszpanię, by zobaczyć patologiczne sytuacje zajmowania czyjejś własności bez żadnych konsekwencji. Od lat mówię, że w Polsce przestępcy i oszuści, czyli dzicy lokatorzy są lepiej chronieni niż uczciwi obywatele – mówi detektyw i windykator, specjalistka ds. dzikich lokatorów Małgorzata Marczulewska.

Jawność cen mieszkań: przełom czy tylko pozorna zmiana? Rynek nadal kształtują kredyty i koszty budowy

Od maja 2025 roku deweloperzy muszą ujawniać ceny ofertowe mieszkań i ich historię zmian. To ważny krok w stronę większej przejrzystości na rynku pierwotnym, który ma ułatwić kupującym podejmowanie decyzji. Czy jednak sama jawność wystarczy, by realnie wpłynąć na ceny? Eksperci są zgodni – to kredyty, koszty budowy i przepisy grają dziś pierwsze skrzypce.

Rekordowy boom na mieszkania: Polacy rzucili się do zakupów po obniżce stóp procentowych

Po miesiącach wyczekiwania Polacy wrócili na rynek mieszkaniowy z nową siłą. W maju codziennie rezerwowano aż 115 mieszkań na największych rynkach – to najwyższy wynik od roku. Obniżka stóp procentowych, rosnące wynagrodzenia i poprawa dostępności kredytów sprawiły, że kupujący podejmują decyzje szybciej i bardziej zdecydowanie. Czy to początek nowej fali boomu mieszkaniowego?

Czy rynek nowych mieszkań zwalnia?

Liczba wydawanych pozwoleń na budowę oraz rozpoczętych inwestycji mieszkaniowych maleje. Czy deweloperzy modyfikują swoje strategie i przesuwają terminy realizacji nowych projektów? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

REKLAMA

Wynajem traci sens? Coraz więcej Polaków wraca do marzenia o własnym M!

Ceny mieszkań się stabilizują, kredyty znów są dostępne, a wynajem coraz droższy. W efekcie Polacy coraz częściej wybierają zakup własnego M zamiast płacenia wysokich czynszów. Czy 2025 to początek wielkiego powrotu do kupowania mieszkań? Sprawdzamy, co się zmieniło i co dziś naprawdę się opłaca.

Obowiązek publikacji cen ofertowych mieszkań - co na to deweloperzy?

Jak wynika z analiz rynku, ceny nie są publikowane aż w 60–80 proc. inwestycji. Jak zatem deweloperzy oceniają zmiany w ustawie, które wprowadzają obowiązek ujawniania cen wszystkich budowanych mieszkań? Jakie mogą być konsekwencje tych przepisów dla rynku nieruchomości? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

REKLAMA