Rekordowa wartość kredytów hipotecznych w 2021 r. - Tak dużo jeszcze nie pożyczaliśmy
REKLAMA
REKLAMA
Boom na rynku kredytów mieszkaniowych
Jeżeli chodzi o rynek kredytów hipotecznych, rok 2021 pośrednicy finansowi z pewnością mogą zaliczyć do udanych. Mimo pandemicznej rzeczywistości. Konsumenci tak dużo jeszcze nie pożyczali.
REKLAMA
REKLAMA
Wartość kredytów mieszkaniowych udzielonych przez ekspertów ZFPF (i OF) w ubiegłym roku wyniosła ponad 46,5 mld zł. Stanowi to 51% wzrost w ujęciu rocznym, i to pomimo podwyżek stóp procentowych mających miejsce w ostatnich miesiącach 2021 r., a te jak wskazują eksperci, w 2022 r. nadal będą rosnąć. Dlatego dopiero w trakcie tego roku będzie można realnie odczuć spadek wartości udzielonych kredytów. Również ze strony banków należy spodziewać się zaostrzenia kryteriów rozpatrywania wniosków, dlatego rola pośrednika finansowego dla potencjalnych kredytobiorców będzie mieć jeszcze większe znaczenie.
Już teraz widać, że podwyżki stóp procentowych przełożyły się na mniejszą liczbę osób wnioskujących o kredyt na zakup wymarzonego „M”. Bardzo dobre wyniki odnotowane przez liderów branży pośrednictwa finansowego, zostały uzyskane m.in. dzięki rosnącym cenom nieruchomości. To sprawiło, że Polacy zapożyczali się na wysokie kwoty. W efekcie, w IV kw. 2021 r. eksperci ZFPF i (OF) udzielili kredytów hipotecznych o wartości aż 12,7 mld zł, czyli porównywalnie do III kw.
– Rok 2021 r. był wyjątkowy pod wieloma względami. Po pierwsze, przyniósł ogromny wzrost zainteresowania kredytami hipotecznymi. Eksperci finansowi ZFPF i firmy Open Finance pomogli w uzyskaniu kredytów o rekordowej wartości przeszło 46,5 mld zł. W porównaniu do poziomu z 2019 r. czy 2020 r. to wzrost niemal o ponad połowę (dokładnie o 51,7% 51,8%). Warto też dodać, że już kolejny rok z rzędu ponad połowa (wartościowo) kredytów hipotecznych została udzielona z pomocą pośredników ZFPF i OF - podsumowuje Adrian Jarosz, prezes Związku Firm Pośrednictwa Finansowego i prezes Zarządu Expander Advisors.
Dodaje, że końcówka roku to również okres, kiedy działalność zakończyła jedna z największych firm branży pośrednictwa finansowego, czyli Open Finance
- Ostatnie miesiące 2021 r. przyniosły również pierwsze od niemal 10 lat podwyżki stóp procentowych, a to jeden z powodów, dla których obecny rok prawdopodobnie przyniesie spadek wartości udzielonych kredytów. Rosnące oprocentowanie wpływa bowiem nie tylko na wzrost rat, ale również coraz bardziej ogranicza zdolność kredytową. Należy jednak pamiętać, że ta, w zależności od przyjętej metody wyliczeń banku, może się znacząco od siebie różnić w poszczególnych instytucjach. Klienci doceniają to, że u eksperta finansowego w jednym miejscu mogą wstępnie sprawdzić zdolność kredytową i informacje o kosztach finansowania w wielu bankach równocześnie - ocenia Adrian Jarosz.
REKLAMA
– IV kwartał 2021 r. zakończył się wypłatą 23 mld zł kredytów hipotecznych i tym samym zakończył roczną hossę na poziomie 88,7 mld. Ten spektakularny wynik był napędzany niskimi stopami procentowymi, dobrą zdolnością kredytową konsumentów oraz rosnącymi cenami nieruchomości. Z jednej strony w 2021 r. systematycznie spadała liczba klientów wnioskujących
o kredyty mieszkaniowe, ale z drugiej, rosły kwoty, na które zapożyczają się Polacy. Pod koniec zeszłego roku wartość kontraktów FRA oscylowała w okolicach 4,8%, co banki uwzględniają już w ocenie zdolności kredytowej. W styczniu 2022 r. przełożyło się to na spadek nowych wniosków o 25,9% w ujęciu r/r - ocenia Dariusz Lewandowski, członek zarządu Notus Finanse.
W wyniku trudności z dostępem do finansowania, obecny rok powinien pozwolić na umocnienie się roli eksperta kredytowego w procesie wnioskowania o kredyt. Tym samym uważam, że 2022 r. jest dla firm zrzeszonych w ZFPF szansą na zdecydowane zwiększenie udziału w portfelu udzielanych kredytów hipotecznych.
Po kredyt gotówkowy sięgamy chętniej niż w 2020 r., ale…
W ubiegłym roku wartość kredytów gotówkowych udzielonych przy wsparciu ekspertów ZFPF i OF wyniosła ponad 2,6 mld zł, czyli o ponad 38% więcej niż w 2020 r. Jednak, Polacy mimo poprawy sytuacji epidemiologicznej, nadal ostrożnie podchodzą do zaciągania kredytów. Odpowiada za to głównie wysoka inflacja, która w grudniu wyniosła aż 8,6%, przez co nawet w święta Bożego Narodzenia konsumenci ograniczyli swoje zakupy. Wartość udzielonych kredytów gotówkowych przez ekspertów ZFPF i OF w IV kw. 2021 r. wyniosła ok. 657 mln zł czyli 12% mniej niż 2 lata wcześnie Co w kolejnych miesiącach?
– W 2021 r. sytuacja w obszarze kredytów gotówkowych była już zdecydowanie lepsza niż w 2020 r. Eksperci ZFPF i OF pomogli uzyskać finansowanie o wartości 2,6 mld zł, co oznacza wzrost aż o 38% w porównaniu do poziomu z wcześniejszego roku. Wynik wciąż jest jednak daleki od wartości sprzed pandemii. Powrót do tamtych wolumenów może być jednak trudny ze względu na znaczące podwyżki stóp procentowych, które ograniczają zdolność kredytową. Z drugiej strony, liczymy, że pandemia zbliża się już ku końcowi, więc popyt nie będzie już hamowany przez ograniczenia związane z Covid-19 - podsumowuje Adrian Jarosz.
– Biorąc pod uwagę rok 2020 vs 2021, widoczna jest poprawa w tym segmencie produktów. Jednak rosnące koszty kredytów wywołane podniesieniem stóp procentowych przez RPP, coraz wyższa inflacja i co za tym idzie, rosnące ceny towarów i usług, odbiły się negatywnie na sprzedaży kredytów gotówkowych w IV kw. (spadek sprzedaży o blisko 39 mln w porównaniu do III kw. Sytuacji nie poprawiły nawet Święta Bożego Narodzenia, które do tej pory napędzały sprzedaż kredytów m.in. dzięki wzmożonym zakupom. Konsumenci, mając świadomość rosnących wydatków i realnie niższej siły nabywczej pieniądza, ograniczyli swoje plany zakupowe. Liczymy jednak, że dzięki szerokiej gamie promocji przygotowanych przez banki na początek roku, uda się ograniczyć wpływ tych negatywnych czynników na sprzedaż i chociaż częściowo zrekompensować spadki z końcówki poprzedniego roku - ocenia Dominik Skrzycki, wiceprezes zarządu ZFPF, mFinanse.
Firmy czekają na koniec pandemii
W wyniku pandemii i wprowadzonych obostrzeń wiele firm, zwłaszcza tych z sektora MŚP, zaprzestało inwestycji, które miały umożliwić im kredyty. Z drugiej strony, nie brakuje też przykładów, gdy przedsiębiorstwa z powodu niepłacących na czas kontrahentów, musiały sięgnąć po kapitał zewnętrzny. Z drugiej strony nie zawsze było to możliwe, szczególnie w przypadku podmiotów z tzw. „branż zagrożonych”.
Jednak teraz, przedsiębiorstwa funkcjonujące już drugi rok w korona-kryzysie, zaczęły powracać do finansowania zewnętrznego. Widać to najlepiej, patrząc na wartość kredytów firmowych udzielonych przy pomocy pośredników ZFPF i OF, która w 2021 r. wyniosła ponad 20% więcej niż rok wcześniej. Mimo wszystko należy pamiętać, że jest to nadal wynik niższy niż przed korona-kryzysem. O rozwoju sytuacji w przyszłych miesiącach decydować przede wszystkim będzie to, jak szybko ostatecznie poradzimy sobie z pandemią.
– W obszarze kredytów firmowych ubiegły rok także przyniósł znaczący wzrost. Eksperci ZFPF oraz OF pomogli w uzyskaniu finansowania na kwotę ponad 2,1 mld zł. Oznacza to wzrost o przeszło 20% w porównaniu z 2020 r. Podobnie jak w przypadku kredytów gotówkowych, wciąż daleko tu jednak do poziomów sprzed pandemii. Jeśli chodzi o przyszłość, to także w tym segmencie dostępność kredytów będą ograniczały rosnące stopy procentowe. Jest jednak szansa, że jeśli pandemia dobiegnie końca, to do normalnego funkcjonowania powróci wiele branż, które dotychczas cierpiały z powodu różnego rodzaju ograniczeń. Wtedy banki mogłyby chętniej zacząć finansować rozwój takich firm - zauważa prezes Związku Firm Pośrednictwa Finansowego.
– Nasze prognozy z zeszłego kwartału co do poprawy kondycji firm i tym samym wzrostu zainteresowania z ich strony kredytowaniem nowych inwestycji, sprawdziły się. W IV kw. 2021 r. sprzedaż kredytów dla firm, która była udziałem marek aktualnie zrzeszonych w ZFPF i OF wzrosła o ponad 21 mln zł do poziomu blisko 530 mln zł vs 508 mln zł w III kw. Kumulacja negatywnych sygnałów płynących z rynku, tj. wzrost stóp procentowych, rosnące koszty pracy, problemy z Nowym Ładem, czy też postępująca inflacja i wzrost cen energii w naszej ocenie mogą wpłynąć negatywnie na możliwości inwestycyjne firm w kolejnych kwartałach 2022 r. - prognozuje Dominik Skrzycki, wiceprezes Zarządu ZFPF, mFinanse.
REKLAMA
REKLAMA