Grudzień był gorącym miesiącem na rynku nieruchomości
REKLAMA
REKLAMA
Według analizy ekspertów z Home Broker, grudzień był złotym okresem dla osób chcących wynająć mieszkanie. Stało się tak między innymi dlatego, że nabywcy np. po zmianie pracy od nowego roku i szukają mieszkań w pobliżu nowego miejsca zatrudnienia. Grudzień był więc miesiącem pełnym zamieszania - święta, nowy rok, nowa stawka VAT. Nabywcy są byli bardziej zdecydowani i szybciej podejmowali decyzję.
REKLAMA
Brak wynajmujących. Dobry powód do upustu
W takim okresie łatwiej też było negocjować ceny. Lokale nie zostały wynajęte w najgorętszym okresie na rynku i nie generują już od kilku miesięcy dochodu. Taka sytuacja skłania bowiem właścicieli do ustępstw. Można też zauważyć spadek cen nieruchomości przeznaczonych pod wynajem. Możemy liczyć nawet na 20% upust przy negocjacjach lub inne atrakcje np. zmniejszenie stawki w zamian za mały remont wykonany na koszt najemcy. Warto zwrócić na to uwagę.
Sprzedaż w Grudniu spadła
Inaczej sytuacja ma się jeżeli spojrzeć na sprzedaż nieruchomości. Grudzień nie był dobrym miesiącem zarówno dla rynku pierwotnego jak i wtórnego. Do obejrzenia mieszkania zniechęcała zimowa, mroźna pogoda, nie mówiąc już o wydatkach związanych ze świętami Bożego Narodzenia.
Rodzina na swoim do marca
Kolejne miesiące zapowiadają się ciekawie. Mowa tu o tych, którzy chcą jeszcze załapać się na program “Rodzina na swoim” na starych warunkach. Nie ma pośpiechu. Nowelizacja programu ma wejść w życie dopiero w marcu 2011 roku. Jeżeli uda nam się zmobilizować tuż pod Nowym Roku, uda nam się znaleźć do marca nowe mieszkanie i dokonać wszystkich formalności.
REKLAMA
REKLAMA