REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Jak zawiadamiać o robotach nie wymagających pozwolenia na budowę

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Adam Kret

REKLAMA

REKLAMA

Znaczna część robót budowlanych nie wymaga pozwolenia na budowę, ale tak nie obejdzie się bez powiadamiania odpowiednich organów. Jeżeli powiadomienie jest obowiązkowe, jego brak skutkuje powstaniem samowoli budowlanej, wymagającej legalizacji. Nie zawiadomienie o rozbiórce, to wykroczenia zagrożonego karą grzywny.

Kogo musimy zawiadomić ?

Zawiadomienie o planowanych pracach budowlanych składamy jeśli nie wymagają one pozwolenia na budowę, a tylko nakładają obowiązek zawiadomienia właściwego organu.

REKLAMA

W przypadkach „budów” życia codziennego właściwym organem jest starosta powiatowy. To jego musimy zawiadomić planowanych pracach budowlanych (zarówno budowie jak i rozbiórce).

Właściwym starostwem jest zawsze to, w obrębie którego znajduje się nieruchomość, na której planujemy rozpocząć prace.

Kiedy musimy złożyć zawiadomienie ?

Zawiadomienie musimy rzecz jasna złożyć przed rozpoczęciem prac.

Zgodnie z prawem budowlanym rozpoczęcie prac może nastąpić:

Dalszy ciąg materiału pod wideo
  • nie wcześniej niż 30 dni od otrzymania (!) przez starostę naszego zawiadomienia. (o ile nie zgłosi sprzeciwu).
  • Nie później niż 2 lata po otrzymaniu przez starostę zawiadomienia.

Jeśli chcemy być pewni, że prace nie będą oprotestowane należy wziąć poprawkę na bezwładność urzędu i poczty i poczekać dodatkowe 2- 3 tygodnie przed rozpoczęciem prac.

Jeśli chcemy być pewni daty otrzymania przez starostwo naszego zawiadomienia, złóżmy je bezpośrednio w urzędzie, lub wyślijmy za zwrotnym potwierdzeniem odbioru .

Co musi znaleźć się w zawiadomieniu

Przede wszystkim tak jak każde pismo urzędowe należy je opatrzyć datą, oraz wskazać nasze dane:

  • imię, nazwisko
  • adres zamieszkania

Oraz dane urzędu:

  • np. starosta powiatu augustowskiego, adres urzędu.

Tytuł: zawiadomienie od planowanych robotach budowlanych nie wymagających pozwolenia na budowę.

W treści musimy:

  • dokładnie oznaczyć nieruchomość: podając dane rejestru gruntów (nr działki, nr mapy, obręb ewidencyjny), oraz numer księgi wieczystej (jeśli ją posiada).
  • oznaczyć : rodzaj, zakres i sposób wykonywania robót budowlanych oraz termin ich rozpoczęcia.

(a w miarę możliwości także załączyć : odpowiednie szkice lub rysunki, a także pozwolenia, uzgodnienia i opinie wymagane odrębnymi przepisami. – np. opinia konserwatora zabytków).


[ w przypadku : zbiorników na paliwa, oraz przyłącz mediów i elektryczności należy załączyć projekt zagospodarowania działki lub terenu wraz z opisem technicznym instalacji, wykonany przez projektanta posiadającego odpowiednie uprawnienia budowlane. A dodatkowo w przypadku zbiorników, także opinię rzeczoznawcy ds. ochrony przeciwpożarowej]

Co jeśli zawiadomienie będzie niepełne ?

Jeśli z jakichś powodów nie załączymy wszystkich wymaganych dokumentów, bądź zawiadomienie będzie za mało szczegółowe, starosta wezwie nas do jego uzupełnienia w określonym terminie.

Jeśli nie wykonamy zaleceń w czasie wskazanym przez urząd, ten złoży sprzeciw wobec naszych robót budowlanych. – nie będziemy mogli ich wykonać.

Co jeśli nie zawiadomimy starosty ?

Jeżeli z jakichś powodów np. (nie)życzliwego sąsiada organy państwowe dowiedzą się o samowoli, może nam grozić rozbiórka.

W takiej sytuacji uruchamia się procedura legalizacyjna, w której powiatowy inspektor nadzoru budowlanego nałoży obowiązek uiszczenia opłaty legalizacyjnej. Wynosi ona 2.500, lub 5.000 zł. w zależności od rodzaju budowy.

Jeśli w ciągu 7 dni od doręczenie decyzji nie uiścimy opłaty, będziemy musieli rozebrać budowlę/budynek.

Jeżeli z kolei nie zawiadomimy o rozbiórce- popełniamy wykroczenie zagrożone karą grzywny

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dzicy lokatorzy w Polsce: nie płacą, niszczą mieszkania, a sprawy w sądach trwają latami. Ekspert: prawo od lat chroni oszustów

Były premier Mateusz Morawiecki kilka dni temu opublikował w social mediach informację o pewnym hiszpańskim hotelu, który zbankrutował, a dzisiaj jest ruiną, bo w okolicy zadomowili się migranci, którzy sprawili, że turyści i goście zniknęli z wyspy. Hotel ma być zamieszkiwany przez „Ocupas” czyli słynnych dzikich lokatorów, którzy zajmują hiszpańskie nieruchomości. – Zirytował mnie ten wpis. Nie trzeba patrzeć na Hiszpanię, by zobaczyć patologiczne sytuacje zajmowania czyjejś własności bez żadnych konsekwencji. Od lat mówię, że w Polsce przestępcy i oszuści, czyli dzicy lokatorzy są lepiej chronieni niż uczciwi obywatele – mówi detektyw i windykator, specjalistka ds. dzikich lokatorów Małgorzata Marczulewska.

Jawność cen mieszkań: przełom czy tylko pozorna zmiana? Rynek nadal kształtują kredyty i koszty budowy

Od maja 2025 roku deweloperzy muszą ujawniać ceny ofertowe mieszkań i ich historię zmian. To ważny krok w stronę większej przejrzystości na rynku pierwotnym, który ma ułatwić kupującym podejmowanie decyzji. Czy jednak sama jawność wystarczy, by realnie wpłynąć na ceny? Eksperci są zgodni – to kredyty, koszty budowy i przepisy grają dziś pierwsze skrzypce.

Rekordowy boom na mieszkania: Polacy rzucili się do zakupów po obniżce stóp procentowych

Po miesiącach wyczekiwania Polacy wrócili na rynek mieszkaniowy z nową siłą. W maju codziennie rezerwowano aż 115 mieszkań na największych rynkach – to najwyższy wynik od roku. Obniżka stóp procentowych, rosnące wynagrodzenia i poprawa dostępności kredytów sprawiły, że kupujący podejmują decyzje szybciej i bardziej zdecydowanie. Czy to początek nowej fali boomu mieszkaniowego?

Czy rynek nowych mieszkań zwalnia?

Liczba wydawanych pozwoleń na budowę oraz rozpoczętych inwestycji mieszkaniowych maleje. Czy deweloperzy modyfikują swoje strategie i przesuwają terminy realizacji nowych projektów? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

REKLAMA

Wynajem traci sens? Coraz więcej Polaków wraca do marzenia o własnym M!

Ceny mieszkań się stabilizują, kredyty znów są dostępne, a wynajem coraz droższy. W efekcie Polacy coraz częściej wybierają zakup własnego M zamiast płacenia wysokich czynszów. Czy 2025 to początek wielkiego powrotu do kupowania mieszkań? Sprawdzamy, co się zmieniło i co dziś naprawdę się opłaca.

Obowiązek publikacji cen ofertowych mieszkań - co na to deweloperzy?

Jak wynika z analiz rynku, ceny nie są publikowane aż w 60–80 proc. inwestycji. Jak zatem deweloperzy oceniają zmiany w ustawie, które wprowadzają obowiązek ujawniania cen wszystkich budowanych mieszkań? Jakie mogą być konsekwencje tych przepisów dla rynku nieruchomości? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Gminy budują mało mieszkań czynszowych z co najmniej pięciu powodów. Niektóre mogą szokować!

Szanse na tanie mieszkanie czynszowe od gminy są znikome i nie wystarczy – jak przekonują niektórzy politycy – dosypać więcej pieniędzy z budżetu państwa, a inwestycje z tanimi mieszkaniami na wynajem wyrosną jak grzyby po deszczu. Eksperci portalu GetHome.pl zwracają uwagę, że jest co najmniej pięć przyczyn niskiej aktywności inwestycyjnej gmin.

Rynek wynajmu w Warszawie w 2025 roku – czy zakup na wynajem to dobra forma inwestycji?

Wynajem nieruchomości mieszkalnych to na ten moment ciekawy pomysł na dochodowy biznes. Inwestowanie w mieszkania na terenie Warszawy zawsze wiąże się z ryzykiem. Musisz wiedzieć, jak wybierać nieruchomości, aby kupić je w jak najrozsądniejszej cenie, wyremontować, a następnie wynająć z zyskiem.

REKLAMA

Najem miejsca postojowego: tylko w pakiecie z mieszkaniem?

Najem miejsca postojowego: tylko w pakiecie z mieszkaniem? Na rynek najmu coraz częściej trafiają mieszkania z budynków posiadających miejsca postojowe. Wyjaśniamy, czy te miejsca są wynajmowane razem z lokalem.

DSR i magazyny energii w Polsce – wyzwania i szanse transformacji energetyczne [WYWIAD]

Czy polski system energetyczny jest gotowy na rosnące wyzwania? Dlaczego mechanizmy redukcji zapotrzebowania (DSR) nie działają jeszcze tak, jak powinny? Co musimy zmienić, by zwiększyć elastyczność i niezawodność sieci oraz jaką rolę mogą odegrać magazyny energii i OZE?

REKLAMA