Wiosna: Jak dbać o trawnik. Poradnik
REKLAMA
REKLAMA
Fot. www.mojahonda.pl
REKLAMA
Trawnik o soczysto-zielonym kolorze przy domu czy w ogrodzie sprawia przyjemność oczom, zaprasza do odpoczynku i rekreacji, tworzy estetyczny krajobraz posesji. Ma jeszcze więcej walorów i daje nam dużo więcej korzyści, o których często zapominamy.
Warto pamiętać, że trawnik, jak cała roślinność wokół domu, naprawdę wpływa na poprawę jakości naszego życia. Przede wszystkim jest naturalną fabryką tlenu i filtrem oczyszczającym powietrze z kurzu, pyłu i innych zanieczyszczeń cywilizacyjnych. Tak jak żywopłot, rozprasza hałas czyniąc go mniej uciążliwym a także zwiększa wilgotność powietrza. W upalne dni obniża temperaturę przy gruncie o kojących kilka stopni C, przynosząc latem przyjemny chłód. „Trawnik jest również bardzo ważnym elementem ogrodowego ekosystemu.” – wyjaśnia Lidia Tokarska, architekt krajobrazu, inspektor nadzoru terenów zieleni i ekspert Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Twórców Ogrodów, prowadząca firmę wykonawczą Zielony Salon. „Ziemia pokryta darnią wyrównuje różnice temperatur między dniem a nocą. Przyczynia się do poprawy żyzności gleby i zapobiega jej erozji, zwłaszcza na terenach pochyłych, z których deszcze wypłukują wartościowe mikroelementy z podłoża. Zastosowanie trawnika umożliwia rozprowadzenie wód opadowych na terenie działki, co jest coraz częstszym wymogiem stawianym przed inwestorem, zwłaszcza na terenach zurbanizowanych. Jednym słowem – jest bardzo wiele powodów, dla których warto jest mieć trawnik w swoim otoczeniu i go stale pielęgnować.”
Zobacz także: Jak dobrać kosiarkę do danego ogrodu. Poradnik
Pielęgnacja trawnika po zimie
REKLAMA
Za każdym razem nadejście wiosny odsłania stan faktyczny trawnika – po zmianie sezonu trawa nie zawsze spełnia nasze oczekiwania – nie zawsze jest zielona, pojawiły się ubytki. „Po okresie zimowym, nawet jeśli nie był śnieżny ani mroźny, trawa może być niejednorodna i żółtawa. Często jest to oznaka rozwoju chorób grzybowych. Ale mogą też być inne przyczyny tego stanu rzeczy – brak lub nieprawidłowa dotychczasowa pielęgnacja lub źle przygotowana gleba pod siew. Zima zawsze weryfikuje wszelkie niedociągnięcia.” – mówi Lidia Tokarska.
Pierwszym krokiem do rewitalizacji darni powinna być analiza gleby, której wyniki będą wskazówką do dalszych działań. Najbardziej sprzyjającym darni podłożem jest dobrze przepuszczalna warstwa piaszczysto-gliniasta o grubości 20-30 cm z równie dobrze przepuszczalnym podglebiem. Ważny jest także odczyn kwasowości gleby – najbardziej odpowiednia kwasowość gleby dla traw mieści się w przedziale pH 5,5-7,0. W przypadku niższego odczynu pH – konieczne jest wapnowanie podnoszące odczyn gleby i wpływające na poprawę struktury podłoża. Warto też zwrócić uwagę na poziom składników pokarmowych.
W przypadku podejrzenia, że darń została zaatakowana przez jedną z chorób, np. pleśń pośniegową lub brunatną plamistość, na zainfekowanej powierzchni należy zastosować środki chemiczne. Należy też zastosować wertykulację z dosianiem trawy. Jeśli przyczyną złej kondycji trawnika jest nieprawidłowo przygotowane podłoże – rekomendowana jest wertykulacja wraz z wczesaniem specjalnie przygotowanego podłoża. „Renowacja podłoża ma na celu stworzenie korzystnych dla darni warunków do rozwoju. Wskutek wczesywania nowego podłoża poprawiamy kompleks sorpcyjny gleb słabych, a dodanie piasku do gleby zbyt zwięzłej, poprawia jej strukturę i zwiększa stopień przepuszczania wody. Warto też zwrócić uwagę na odpowiednie nawożenie - zastosowanie zbyt wysokich dawek azotu sprzyja występowaniu wielu chorób, dlatego tak ważna jest analiza gleby.” – dodaje Lidia Tokarska.
Niezależnie od stanu trawnika, zawsze na wiosnę należy go dokładnie wyczesać z filcu i starych, uschniętych źdźbeł trawy. W trakcie tej czynności zwiększamy dotlenie trawy i ułatwiamy przenikanie wody co sprzyja regeneracji darni. Zalecanym przez profesjonalistów zabiegiem jest wertykulacja.
Zobacz także: Kłopoty z trawnikiem – nowo założonym
Wertykulacja trawnika - co to takiego?
Wertykulacja, jeden z ważniejszych zabiegów pielęgnacyjnych trawników, oznacza pionowe nacinanie darni. Celem jest rozluźnienie gleby, usunięcie warstwy filcu, natlenienie i odmłodzenie darni. Efektem będzie stworzenie korzystnych warunków do rozwoju, rozkrzewiania się trawy, ograniczenie rozprzestrzeniania się mchu. Po takim zabiegu trawa staje się bardziej odporna na choroby.
Wertykulację przeprowadza się po rozpoczęciu procesu wegetacji i oczyszczeniu trawnika z kamieni. Najlepiej - w dzień bezdeszczowy. Skuteczność zabiegu zależy od prawidłowego wykonania kolejnych etapów tj. niskie koszenie, nacięcie darni w jedną stronę, dokładne wygrabienie filcu i resztek roślinnych, następnie – nacięcie darni w drugą stronę („na krzyż”) i ponowne wygrabienie filcu oraz pozostałości roślinnych. Na koniec należy wykonać nawożenie, dosiać trawę. Wertykulację warto przeprowadzić raz w roku i można go powtórzyć pod koniec sierpnia.
Urządzenie do wertykulacji powinno być dostosowane do powierzchni trawnika. W praktyce sprawdzają się maszyny spalinowe – niezależne od źródła energii elektrycznej, wyposażone w silnik dobrej jakości i o wysokiej mocy. Bardzo praktycznym rozwiązaniem jest model łączący funkcje wertykulatora z aeratorem.
Przykładem takiej uniwersalnej maszyny jest wertykulator TV 510 o szerokości roboczej 53 cm, który sprawdza się w pracy na trawnikach każdego formatu. Silnik Honda GX 160 o mocy 4,8KM pracujący na czystej bezołowiowej benzynie zapewnia wysoką wydajność w trybie 1 500 m²/h i zachowuje ponad 2 000 motogodzin żywotności. Maszyna jest łatwa w obsłudze, praktycznie bezawaryjna. Dodatkowo, po wymianie elementu roboczego na wał aeracyjny, może być wykorzystywana do aeracji trawników.
Koszenie małych i dużych trawników
Po zakończeniu wstępnego etapu wiosennej pielęgnacji darni przychodzi czas na pierwsze koszenie. Termin zależy od panujących warunków meteorologicznych oraz od wysokości trawy. Wysokość trawy oraz ostrość noży kosiarki to podstawowe elementy, którymi powinniśmy się kierować w dalszym, systematycznym koszeniu. Podstawową zasadą jest koszenie nie więcej niż 1/3 wysokości trawy, by z jednej strony nie osłabiać roślin, a z drugiej – nie dopuszczać do jej zbyt wysokiego wzrostu.
Zobacz także: Jak nawozić trawnik?
Źródlo: www.mojahonda.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.