REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

W czasach pandemii chcemy mieszkać bliżej natury

W czasach pandemii chcemy mieszkać bliżej natury
W czasach pandemii chcemy mieszkać bliżej natury
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Mieszkania a natura. Chociaż trwająca epidemia nie osłabiła rynku mieszkaniowego, to jednak wpłynęła na zmianę preferencji zakupowych i samego stylu życia konsumentów. Klienci deweloperów coraz bardziej zaczynają zwracać uwagę na aspekt środowiskowy w ich przyszłym codziennym otoczeniu. Na znaczeniu zyskały mieszkania blisko terenów zielonych, a także możliwość posiadania ogródka.

Mieszkaniówka w dobrej kondycji

REKLAMA

Mimo trwającej pandemii w ubiegłym roku odnotowano rekord w liczbie oddanych do użytku mieszkań, którą GUS szacuje na ponad 222 tys., a ok. 65 proc. z nich jest zasługą inwestycji deweloperskich. Dla porównania w roku 2019 było to ponad 207 tys. mieszkań, a w 2018 roku - 184,8 tys. (Źródło danych GUS) Jak donosi serwis Money.pl, w 2021 r. nie ma podstaw do obaw o rynek nieruchomości, gdyż wahania i generalne wzrosty cen mobilizują ludzi do inwestowania we własne lokum. Banki w perspektywie dłuższych zmagań z pandemią poluzowały wcześniej podwyższone restrykcje. W porównaniu do roku poprzedniego popyt na kredyty mieszkaniowe wzrastał kolejno: w styczniu o 18 proc., w lutym o 17 proc., a w marcu aż o 37 proc., co wydaje się sytuacją zrozumiałą w odniesieniu do marca 2020 roku.

REKLAMA

Ostatecznie okazuje się, że stałe zatrudnienie i wysokie dochody są siłą napędową tego rynku, nie zaś strach przed wirusem, który redukowany jest również dzięki pojawiającym się możliwościom szczepień. Zagrożenie epidemiologiczne jest także powodem do powstawania zupełnie nowych trendów konsumenckich, których rozwój zapewne będziemy śledzić w najbliższej przyszłości.

Mieszkania a natura. Pragniemy więcej zieleni

REKLAMA

Niektóre trendy w potrzebach nabywców uwidoczniły się już wcześniej. W mieszkańcach miast, gdzie infrastruktura kulturalna, gastronomiczna czy edukacyjna rozwinięta jest na wysokim poziomie, budzą się potrzeby innego rodzaju. Jedną z nich jest chęć aktywności i rekreacji na łonie natury. Mówi o tym m.in. socjolog dr Hubert Kotarski na łamach Gazety Wyborczej: - Są one związane ze spędzaniem wolnego czasu, czyli tym, co robić po pracy. Ważne są tereny zielone, rekreacja, imprezy kulturalne - dodaje profesor Uniwersytetu Rzeszowskiego. Jest to szczególnie istotne dla osób młodych, dla których ruch i integracja zaczęły stanowić filar codzienności. Widzą to również deweloperzy.

- Na znaczeniu zyskały inwestycje położone nieco dalej od centrum, gdzie mieszkańcy mają większe możliwości obcowania z przyrodą. W Krakowie zjawisko to możemy obserwować na przykładzie Nowej Huty. Widać tu coraz większe zagospodarowanie przestrzeni zielonych, obecność parków, cyklicznie i równomiernie oddalonych od siebie ławek, a także ścieżki rowerowe i place zabaw, co pozytywnie wpływa na ocenę tego rejonu - mówi Bartłomiej Rzepa, członek zarządu spółki realizującej inwestycję Osiedle Symbioza. - Dzisiaj już wiadomo, że pandemia koronawirusa wzmocniła świadomość zdrowotną wśród społeczeństwa oraz wyzwoliła większe potrzeby spędzania czasu poza czterema ścianami, co skutkuje wyborem inwestycji z dostępnością takich naturalnych ekspozycji - dodaje.

Mieszkania z ogrodem dla wszystkich

Klienci coraz częściej zwracają uwagę na otoczenie wybranych lokalizacji na równi ze standardami oferowanymi przez samo mieszkanie. Rynekpierwotny.pl przybliża korelacje dwóch trendów - więcej pracy zdalnej i więcej chęci obcowania z przyrodą. Przekłada się to na konieczność posiadania większej przestrzeni wewnątrz domu, by móc zadbać o własny komfort w trakcie wykonywania zdalnych obowiązków, przy jednoczesnym braku konieczności mieszkania w centrum. Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl, zwraca również uwagę na to, że pandemia zwiększyła zainteresowanie ofertami mieszkań parterowych z ogródkami. W roku 2019, a więc okresie poprzedzającym erę COVID-19, średniomiesięczna liczba zapytań na danym portalu o takie lokale oscylowała w granicach 15-20 tys. W roku ubiegłym z kolei było to już ok. 20-25 tys. Ekspert uważa, że będzie to zapewne jedna z trwałych korekt preferencji nabywców nowych mieszkań wywołanych stanem pandemii (RynekPierwotny.pl). Jednak mieszkania z przynależnymi ogródkami to nie jedyne rozwiązanie. Ciekawym pomysłem może być udostępnienie ogrodu, z którego korzystać mogą wszyscy mieszkańcy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Mieszkanie w bloku, nawet na najwyższej kondygnacji, nie musi oznaczać braku kontaktu z naturą i niemożności korzystania z ogrodu. Dla każdego z nas ważna jest przyroda i jej pozytywny wpływ na zdrowie fizyczne i psychiczne. Przykładem ciekawego rozwiązania tej kwestii jest zaplanowany dla mieszkańców ogród sąsiedzki - mówi Bartłomiej Rzepa. - Otoczenie przyrody sprzyjać będzie rekreacji, która wpłynie również na zacieśnianie relacji sąsiedzkich. Dodatkowo w ogrodzie należy uwzględnić wspólną przestrzeń do spotkań, zabaw dla dzieci, boisko do gry w piłkę, a także warzywnik, w którym każdy z mieszkańców może uprawiać ulubione warzywa czy owoce - dodaje.

Osiedla z dużą ilością zieleni

Wszystko wskazuje na to, że chęć zamieszkania na osiedlu otoczonym dużą ilością zieleni, nie jest chwilową modą wywołaną pandemią, a trwałą zmianą preferencji nabywców, którzy coraz bardziej doceniają wartości płynące z obcowania z naturą. Deweloperzy nie mogą wobec tej zmiany pozostać obojętni. W najbliższych latach będą musieli stanąć na wysokości zadania, oferując klientom nie tylko cztery ściany, ale również możliwość korzystania z dobrodziejstw natury, gdyż takie inwestycje będą cieszyły się największym powodzeniem.

Osiedle Symbioza

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Mimo zastoju na rynku, mieszkania nie chcą tanieć. Po stabilizacji cen w lipcu w sierpniu znów w większości miast wrócił trend wzrostowy

Na rynku mieszkań z drugiej ręki przybywa dużo nowych ofert. O dziwo jednak stosunkowo dużo jest też wycofywanych, mimo niesfinalizowania oferty. To dowodzi, że ani sprzedający, ani kupujący nie są usatysfakcjonowani aktualnymi cenami.

Po wakacjach na południu Europy Polacy nabierają chęci kupna nieruchomości w Hiszpanii, Włoszech, Chorwacji. Czy warto?

Tegoroczne lato nad Wisłą było wyjątkowo gorące, ale w dłuższej perspektywie lokatorów w Polsce czeka sezon grzewczy, krótkie dni i mroźne noce. Można tego uniknąć mieszkając całorocznie tam, gdzie chętnie wyjeżdżamy na wakacje. Za mieszkanie nad morzem w Hiszpanii lub we Włoszech zapłacimy mniej niż za nieruchomość w Polsce.

Szalone ceny na rynku nieruchomości sprawiły, że najwięcej osób poszukuje teraz domów o powierzchni 80-100 metrów kwadratowych

Kupujący domy są realistami. Wiedzą, że by zmieścić się z wydatkiem w milionie złotych – a na taki wydatek stać większość – muszą ograniczyć się do domów małych. Właściwie domków – o powierzchni do 80 metrów, a przy sprzyjających okolicznościach, stumetrowych.

8-15 proc. rocznie zysku z zakupu mieszkania na wynajem studentom [przykłady, obliczenia]

Zakup mieszkania z myślą o wynajmie studentom to stabilny i dochodowy sposób na lokowanie kapitału. Klucz do sukcesu leży w odpowiednim przygotowaniu nieruchomości oraz wyborze lokalizacji, która zapewni wysoki popyt. Mieszkania w miastach akademickich, które dodatkowo mają też potencjał turystyczny, oferują atrakcyjną stopę zwrotu, a także potencjalny wzrost wartości nieruchomości w perspektywie długofalowej. Na uwagę inwestycyjną zasługują tu zwłaszcza większe metraże mieszkań.

REKLAMA

Teraz dom na przedmieściach tańszy od średniego mieszkania w centrum miasta. Co wybierają Polacy

Opcja zakupu domu pod miastem – zwłaszcza bliźniaka lub szeregowca – stała się rozwiązaniem dużo tańszym niż kupno nawet niezbyt dużego mieszkania w centrum miasta. Taki dom teraz można kupić okazyjnie także dlatego, że wielu rozczarowanych wadami mieszkania na przedmieściach chce powrotu do centrum.

Mieszkanie dla studenta: koszt wynajęcia pokoju to średnio 2 tys. zł miesięcznie, a co z miejscami w akademikach

Akademik, dom studenta – to marzenie wielu młodych, którzy chcą kontynuować edukację na studiach wyższych. Nauka w publicznych uczelniach jest bezpłatna, ale nie zmienia to faktu, że trzeba mieć wciąż dużo pieniędzy, by studiować. A największa pozycja w budżecie to mieszkanie.

Ile kosztuje miejsce w akademiku a ile trzeba zapłacić za wynajęcie mieszkania? Rok akademicki 2024/2025

W bieżącym roku na studiującą młodzież czeka ok. 115 tys. miejsc w akademikach. Portal GetHome.pl sprawdził, w których miastach akademickich ich dostępność jest największa oraz z jakim wydatkiem muszą się liczyć studentki i studenci, którym uda się zdobyć takie zakwaterowanie. 

Ile trzeba zapłacić za miejsce w akademiku? A gdzie student najtaniej wynajmie mieszkanie?

W całym kraju są tylko 443 akademiki uczelniane, które mogą przyjąć zaledwie ok. 115 tys. W praktyce jeszcze mniej, bo stan niektórych pokojów pozostawia wiele do życzenia. Reszta żaków musi szukać mieszkania na wynajem. Jakie są ceny w poszczególnych miastach? 

REKLAMA

Oszczędności na nowych osiedlach. Jakie rozwiązania pomagają zaoszczędzić na energii czy wodzie?

Nowe osiedla są coraz bardziej innowacyjne, coraz częściej deweloperzy stawiają również na ekologię. A co z rozwiązaniami pozwalającymi mieszkańcom na oszczędności, np. energii albo wody? Jak duże kwoty można zaczadzić? 

Jest stanowisko MF – koniec wakacji kredytowych w 2025 r. Kto może skorzystać ze wsparcia jeszcze w 2024 r.?

Zgodnie z najnowszym stanowiskiem resortu finansów – wakacje kredytowe nie będą kontynuowane w 2025 r. Kto zatem, po raz ostatni, może skorzystać ze wsparcia w postaci zawieszenia spłaty dwóch rat kredytu hipotecznego (tzw. wakacji kredytowych) w okresie od 1 września do 31 grudnia 2024 r. oraz na jakie wsparcie mogą, w przyszłym roku, liczyć kredytobiorcy?

REKLAMA