REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

W czasach pandemii chcemy mieszkać bliżej natury

Subskrybuj nas na Youtube
W czasach pandemii chcemy mieszkać bliżej natury
W czasach pandemii chcemy mieszkać bliżej natury
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Mieszkania a natura. Chociaż trwająca epidemia nie osłabiła rynku mieszkaniowego, to jednak wpłynęła na zmianę preferencji zakupowych i samego stylu życia konsumentów. Klienci deweloperów coraz bardziej zaczynają zwracać uwagę na aspekt środowiskowy w ich przyszłym codziennym otoczeniu. Na znaczeniu zyskały mieszkania blisko terenów zielonych, a także możliwość posiadania ogródka.

Mieszkaniówka w dobrej kondycji

REKLAMA

Mimo trwającej pandemii w ubiegłym roku odnotowano rekord w liczbie oddanych do użytku mieszkań, którą GUS szacuje na ponad 222 tys., a ok. 65 proc. z nich jest zasługą inwestycji deweloperskich. Dla porównania w roku 2019 było to ponad 207 tys. mieszkań, a w 2018 roku - 184,8 tys. (Źródło danych GUS) Jak donosi serwis Money.pl, w 2021 r. nie ma podstaw do obaw o rynek nieruchomości, gdyż wahania i generalne wzrosty cen mobilizują ludzi do inwestowania we własne lokum. Banki w perspektywie dłuższych zmagań z pandemią poluzowały wcześniej podwyższone restrykcje. W porównaniu do roku poprzedniego popyt na kredyty mieszkaniowe wzrastał kolejno: w styczniu o 18 proc., w lutym o 17 proc., a w marcu aż o 37 proc., co wydaje się sytuacją zrozumiałą w odniesieniu do marca 2020 roku.

REKLAMA

Ostatecznie okazuje się, że stałe zatrudnienie i wysokie dochody są siłą napędową tego rynku, nie zaś strach przed wirusem, który redukowany jest również dzięki pojawiającym się możliwościom szczepień. Zagrożenie epidemiologiczne jest także powodem do powstawania zupełnie nowych trendów konsumenckich, których rozwój zapewne będziemy śledzić w najbliższej przyszłości.

Mieszkania a natura. Pragniemy więcej zieleni

REKLAMA

Niektóre trendy w potrzebach nabywców uwidoczniły się już wcześniej. W mieszkańcach miast, gdzie infrastruktura kulturalna, gastronomiczna czy edukacyjna rozwinięta jest na wysokim poziomie, budzą się potrzeby innego rodzaju. Jedną z nich jest chęć aktywności i rekreacji na łonie natury. Mówi o tym m.in. socjolog dr Hubert Kotarski na łamach Gazety Wyborczej: - Są one związane ze spędzaniem wolnego czasu, czyli tym, co robić po pracy. Ważne są tereny zielone, rekreacja, imprezy kulturalne - dodaje profesor Uniwersytetu Rzeszowskiego. Jest to szczególnie istotne dla osób młodych, dla których ruch i integracja zaczęły stanowić filar codzienności. Widzą to również deweloperzy.

- Na znaczeniu zyskały inwestycje położone nieco dalej od centrum, gdzie mieszkańcy mają większe możliwości obcowania z przyrodą. W Krakowie zjawisko to możemy obserwować na przykładzie Nowej Huty. Widać tu coraz większe zagospodarowanie przestrzeni zielonych, obecność parków, cyklicznie i równomiernie oddalonych od siebie ławek, a także ścieżki rowerowe i place zabaw, co pozytywnie wpływa na ocenę tego rejonu - mówi Bartłomiej Rzepa, członek zarządu spółki realizującej inwestycję Osiedle Symbioza. - Dzisiaj już wiadomo, że pandemia koronawirusa wzmocniła świadomość zdrowotną wśród społeczeństwa oraz wyzwoliła większe potrzeby spędzania czasu poza czterema ścianami, co skutkuje wyborem inwestycji z dostępnością takich naturalnych ekspozycji - dodaje.

Mieszkania z ogrodem dla wszystkich

Klienci coraz częściej zwracają uwagę na otoczenie wybranych lokalizacji na równi ze standardami oferowanymi przez samo mieszkanie. Rynekpierwotny.pl przybliża korelacje dwóch trendów - więcej pracy zdalnej i więcej chęci obcowania z przyrodą. Przekłada się to na konieczność posiadania większej przestrzeni wewnątrz domu, by móc zadbać o własny komfort w trakcie wykonywania zdalnych obowiązków, przy jednoczesnym braku konieczności mieszkania w centrum. Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl, zwraca również uwagę na to, że pandemia zwiększyła zainteresowanie ofertami mieszkań parterowych z ogródkami. W roku 2019, a więc okresie poprzedzającym erę COVID-19, średniomiesięczna liczba zapytań na danym portalu o takie lokale oscylowała w granicach 15-20 tys. W roku ubiegłym z kolei było to już ok. 20-25 tys. Ekspert uważa, że będzie to zapewne jedna z trwałych korekt preferencji nabywców nowych mieszkań wywołanych stanem pandemii (RynekPierwotny.pl). Jednak mieszkania z przynależnymi ogródkami to nie jedyne rozwiązanie. Ciekawym pomysłem może być udostępnienie ogrodu, z którego korzystać mogą wszyscy mieszkańcy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Mieszkanie w bloku, nawet na najwyższej kondygnacji, nie musi oznaczać braku kontaktu z naturą i niemożności korzystania z ogrodu. Dla każdego z nas ważna jest przyroda i jej pozytywny wpływ na zdrowie fizyczne i psychiczne. Przykładem ciekawego rozwiązania tej kwestii jest zaplanowany dla mieszkańców ogród sąsiedzki - mówi Bartłomiej Rzepa. - Otoczenie przyrody sprzyjać będzie rekreacji, która wpłynie również na zacieśnianie relacji sąsiedzkich. Dodatkowo w ogrodzie należy uwzględnić wspólną przestrzeń do spotkań, zabaw dla dzieci, boisko do gry w piłkę, a także warzywnik, w którym każdy z mieszkańców może uprawiać ulubione warzywa czy owoce - dodaje.

Osiedla z dużą ilością zieleni

Wszystko wskazuje na to, że chęć zamieszkania na osiedlu otoczonym dużą ilością zieleni, nie jest chwilową modą wywołaną pandemią, a trwałą zmianą preferencji nabywców, którzy coraz bardziej doceniają wartości płynące z obcowania z naturą. Deweloperzy nie mogą wobec tej zmiany pozostać obojętni. W najbliższych latach będą musieli stanąć na wysokości zadania, oferując klientom nie tylko cztery ściany, ale również możliwość korzystania z dobrodziejstw natury, gdyż takie inwestycje będą cieszyły się największym powodzeniem.

Osiedle Symbioza

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dzicy lokatorzy w Polsce: nie płacą, niszczą mieszkania, a sprawy w sądach trwają latami. Ekspert: prawo od lat chroni oszustów

Były premier Mateusz Morawiecki kilka dni temu opublikował w social mediach informację o pewnym hiszpańskim hotelu, który zbankrutował, a dzisiaj jest ruiną, bo w okolicy zadomowili się migranci, którzy sprawili, że turyści i goście zniknęli z wyspy. Hotel ma być zamieszkiwany przez „Ocupas” czyli słynnych dzikich lokatorów, którzy zajmują hiszpańskie nieruchomości. – Zirytował mnie ten wpis. Nie trzeba patrzeć na Hiszpanię, by zobaczyć patologiczne sytuacje zajmowania czyjejś własności bez żadnych konsekwencji. Od lat mówię, że w Polsce przestępcy i oszuści, czyli dzicy lokatorzy są lepiej chronieni niż uczciwi obywatele – mówi detektyw i windykator, specjalistka ds. dzikich lokatorów Małgorzata Marczulewska.

Jawność cen mieszkań: przełom czy tylko pozorna zmiana? Rynek nadal kształtują kredyty i koszty budowy

Od maja 2025 roku deweloperzy muszą ujawniać ceny ofertowe mieszkań i ich historię zmian. To ważny krok w stronę większej przejrzystości na rynku pierwotnym, który ma ułatwić kupującym podejmowanie decyzji. Czy jednak sama jawność wystarczy, by realnie wpłynąć na ceny? Eksperci są zgodni – to kredyty, koszty budowy i przepisy grają dziś pierwsze skrzypce.

Rekordowy boom na mieszkania: Polacy rzucili się do zakupów po obniżce stóp procentowych

Po miesiącach wyczekiwania Polacy wrócili na rynek mieszkaniowy z nową siłą. W maju codziennie rezerwowano aż 115 mieszkań na największych rynkach – to najwyższy wynik od roku. Obniżka stóp procentowych, rosnące wynagrodzenia i poprawa dostępności kredytów sprawiły, że kupujący podejmują decyzje szybciej i bardziej zdecydowanie. Czy to początek nowej fali boomu mieszkaniowego?

Czy rynek nowych mieszkań zwalnia?

Liczba wydawanych pozwoleń na budowę oraz rozpoczętych inwestycji mieszkaniowych maleje. Czy deweloperzy modyfikują swoje strategie i przesuwają terminy realizacji nowych projektów? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

REKLAMA

Wynajem traci sens? Coraz więcej Polaków wraca do marzenia o własnym M!

Ceny mieszkań się stabilizują, kredyty znów są dostępne, a wynajem coraz droższy. W efekcie Polacy coraz częściej wybierają zakup własnego M zamiast płacenia wysokich czynszów. Czy 2025 to początek wielkiego powrotu do kupowania mieszkań? Sprawdzamy, co się zmieniło i co dziś naprawdę się opłaca.

Obowiązek publikacji cen ofertowych mieszkań - co na to deweloperzy?

Jak wynika z analiz rynku, ceny nie są publikowane aż w 60–80 proc. inwestycji. Jak zatem deweloperzy oceniają zmiany w ustawie, które wprowadzają obowiązek ujawniania cen wszystkich budowanych mieszkań? Jakie mogą być konsekwencje tych przepisów dla rynku nieruchomości? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Gminy budują mało mieszkań czynszowych z co najmniej pięciu powodów. Niektóre mogą szokować!

Szanse na tanie mieszkanie czynszowe od gminy są znikome i nie wystarczy – jak przekonują niektórzy politycy – dosypać więcej pieniędzy z budżetu państwa, a inwestycje z tanimi mieszkaniami na wynajem wyrosną jak grzyby po deszczu. Eksperci portalu GetHome.pl zwracają uwagę, że jest co najmniej pięć przyczyn niskiej aktywności inwestycyjnej gmin.

Rynek wynajmu w Warszawie w 2025 roku – czy zakup na wynajem to dobra forma inwestycji?

Wynajem nieruchomości mieszkalnych to na ten moment ciekawy pomysł na dochodowy biznes. Inwestowanie w mieszkania na terenie Warszawy zawsze wiąże się z ryzykiem. Musisz wiedzieć, jak wybierać nieruchomości, aby kupić je w jak najrozsądniejszej cenie, wyremontować, a następnie wynająć z zyskiem.

REKLAMA

Najem miejsca postojowego: tylko w pakiecie z mieszkaniem?

Najem miejsca postojowego: tylko w pakiecie z mieszkaniem? Na rynek najmu coraz częściej trafiają mieszkania z budynków posiadających miejsca postojowe. Wyjaśniamy, czy te miejsca są wynajmowane razem z lokalem.

DSR i magazyny energii w Polsce – wyzwania i szanse transformacji energetyczne [WYWIAD]

Czy polski system energetyczny jest gotowy na rosnące wyzwania? Dlaczego mechanizmy redukcji zapotrzebowania (DSR) nie działają jeszcze tak, jak powinny? Co musimy zmienić, by zwiększyć elastyczność i niezawodność sieci oraz jaką rolę mogą odegrać magazyny energii i OZE?

REKLAMA