Wody opadowe to nie problem tylko cenny zasób. Jak zagospodarować je w mieście?
REKLAMA
REKLAMA
Działalność człowieka, w tym rozwój urbanizacji wpłynęły na ocieplenie klimatu i spowodowały zaburzenia naturalnych procesów m.in. obiegu wody w przyrodzie. W związku z tym tradycyjne podejście miast polegające na odprowadzaniu wód deszczowych z obszarów miejskich, staje się nieaktualne. Istniejąca kanalizacja deszczowa często nie radzi sobie z obciążeniem – w postaci nagłych i intensywnych opadów - co prowadzi do zalań, podtopień lub powodzi.
Polska jako kraj, przywiązuje dużą wagę do skutecznego zarządzania zasobami wody, co jest istotnym krokiem w kontekście zmian klimatycznych i adaptacji do nich. Zmiany w zakresie efektywności śledzi coroczny ranking „Water City Index”, który ocenia efektywność gospodarowania zasobami wody w miastach Polski. Tegoroczna edycja zawiera niezwykle ważne wnioski i informacje na temat roli wody w miastach i długofalowych wyzwań związanych ze zmianami klimatycznymi.
REKLAMA
ABC dewelopera w zakresie zagospodarowania wody. Jak zatrzymać wodę opadową?
Niepożądane zjawiska klimatyczne stają się coraz bardziej powszechne, a ich wpływ na infrastrukturę miejską oraz nieruchomości jest oczywisty. W czasie, gdy opady deszczu przekraczają historyczne normy, inwestorzy, gestorzy i projektanci muszą zmienić swoje podejście do systemów odwadniających, aby zabezpieczyć inwestycje. Należy przy tym pamiętać, że konkretne rozwiązanie zależy od warunków lokalizacji. Dlatego to, co sprawdza się w przypadku jednej inwestycji, nie będzie efektywne w drugiej.
Promowane są rozwiązania, które wykorzystują naturalne mechanizmy w przyrodzie. Przywrócenie naturalnej retencji to wydłużony czas obiegu wody, mniejsze skutki suszy i przeciwdziałanie powodziom miejskim. W obszarze budownictwa kubaturowego i przy planowaniu inwestycji jest dużym wyzwaniem już na wczesnym etapie projektu. Tutaj potrzebna jest ścisła współpraca architektów i projektantów instalacji. Cel jest jeden: zatrzymać wodę opadową w miejscu powstania.
Zielone dachy
W przypadku obiektów kubaturowych wody deszczowe najłatwiej zatrzymać w warstwach retencyjnych na powierzchni dachów budynków. Dachy zielone, na których możliwe jest utrzymanie roślin ekstensywnych i intensywnych, poza kwestią retencyjną, zwiększają bioróżnorodność, oczyszczają powietrze, izolują budynek. Skuteczność tego prostego przecież rozwiązania wiąże się z wyraźnie odczuwalną poprawą mikroklimatu, obniżeniem temperatury powierzchni dachu i utrzymaniem wilgotności. To sprzyja ograniczeniu efektu miejskiej wyspy ciepła.
Przepuszczalne nawierzchnie
Stosowanie nawierzchni przepuszczalnych pozwala infiltrować wodę w warstwy gruntowe i utrzymać retencję glebową. Dzięki temu roślinność wysoka, świadcząca nieocenione usługi ekosystemowe, ma zapewniony dopływ wody do położonego głębiej systemu korzeniowego. Poprawia się jakość i ilość wód powierzchniowych oraz podziemnych. Proste w wykonaniu ogrody deszczowe są również przykładem systemów zapewniających wsiąkanie wody opadowej w glebę. Zapewniają podczyszczenie spływów i poprawiają kondycję przestrzeni miejskiej.
Roślinność
Utrzymanie roślinności z jednoczesnym wykorzystywaniem zasobu wody deszczowej to ważny aspekt przeciwdziałający efektom upałów. Drzewa, jako naturalne klimatyzatory miast, potrzebują wody, aby obficie rosnąć Dlatego dostarczanie jej do gruntu jest kluczowe dla miast. Przestrzenie miejskie oraz osiedla bogate w zróżnicowaną roślinność dają różnym organizmom, w tym człowiekowi, schronienie w czasie upałów i przyczyniają się do obniżenia temperatury nawet o kilka stopni.
– Zmiany klimatyczne wpłynęły na cały obieg wody. Zagospodarowanie wód deszczowych staje się kluczowym elementem adaptacji miast do nowej rzeczywistości. Deweloperzy i pozostali inwestorzy muszą dostosować się do nowych warunków. Zagospodarowanie wód deszczowych to nie tylko obowiązek, to szansa na tworzenie miast bardziej zrównoważonych i przystosowanych do zmian klimatycznych – mówi Anita Dumicz z SRDK Studio Projekt.
Rola zagospodarowania wód deszczowych w obliczu zmian klimatycznych
Każde miasto jako unikalne pod względem topografii i warunków gruntowo-wodnych, potrzebuje analizy zagospodarowania wód deszczowych dostosowanej do konkretnej lokalizacji.
Warto wspomnieć, że wiele zmian nie może pokonać bariery dotychczasowych przekonań i doświadczeń. Jednym z takich tematów jest wykorzystanie wody opadowej do spłukiwania toalet. Do tego celu zużycie wody wynosi aż 30% dziennie na osobę, a inwestycji z wykorzystaniem szarej wody w toaletach wciąż jest bardzo mało.
Zarządzanie wodami opadowymi w mieście to kluczowy element przystosowania się do zmian klimatycznych. Inwestycje w rozwiązania obiegu zamkniętego musza już dziś budować zrównoważoną przyszłość. Zwłaszcza, że w tej przyszłości każda kropla może być bardzo cenna.
REKLAMA
REKLAMA