Pellet dobrej jakości - na czym to polega
REKLAMA
REKLAMA
- Z czym wiąże się jakość pelletu?
- Pellet dla klientów indywidualnych i dla elektrowni: różnice czy iluzja?
- Edukacja klientów i walka z dezinformacją
W ostatnim czasie, konkurencja na rynku pelletu wzrosła, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Widoczne są zmiany w zachowaniach klientów, którzy teraz dokładniej wybierają i kupują pellet w mniejszych ilościach. W tej sytuacji, edukacja klientów staje się kluczowa, aby uniknąć wyboru mniej wartościowych produktów.
REKLAMA
Z czym wiąże się jakość pelletu?
Jakość pelletu jest nie tylko kwestią technologii produkcji, ale także transparentności procesów i użytych surowców. Dla przykładu, w Maximer posiadamy certyfikaty DinPlus i ENplus (A1), co stanowi gwarancję zgodności z rygorystycznymi normami jakości.
Nieuregulowany rynek małych producentów w garażach niesie ze sobą niepewność co do składu i czystości surowców używanych do produkcji pelletu. Klienci powinni być świadomi, że nie wszystkie produkty na rynku posiadają te same gwarancje jakości. Wybierając producenta, który przestrzega norm i certyfikatów, klienci mają pewność co do składu i parametrów technicznych produktu, a jednocześnie wspierają rozwój branży pelletu.
Najwięksi producenci skupiają się na zapewnieniu wysokiej jakości surowca, korzystając z okorowanego materiału potartacznego, co minimalizuje zawartość popiołu w produkcie finalnym. Klienci są coraz bardziej świadomi, co prowadzi do selektywnego podejścia do zakupów, a nawet kontroli z ich strony, co zwiększa konkurencyjność na rynku.
Pellet dla klientów indywidualnych i dla elektrowni: różnice czy iluzja?
Dla naszych klientów nie ma różnicy pomiędzy pelletem dostarczanym do elektrowni, a tym skierowanym do odbiorców indywidualnych. Dbamy o regularne testy surowców, sprawdzając odstępstwa od norm dotyczących siarki, wilgotności, zawartości popiołu i opłacalnej kaloryczności.
Wartościowy pellet zaczyna się od bezpiecznych i odpowiednio wyselekcjonowanych surowców. Jeśli pozyskujemy trociny z zakładu meblowego i jest to drewno szlifierskie, to może być ono zanieczyszczone chemicznie. Dywersyfikacja dostawców surowca powinna być podstawą. Lepszym rozwiązaniem jest materiał potartaczny. Inną sprawą jest dbanie o to, aby surowiec ten był składowany w odpowiednich warunkach, eliminując ryzyko zanieczyszczeń, takich jak na przykład błoto.
Edukacja klientów i walka z dezinformacją
Maximer dostrzega na polskim rynku problem niewiedzy klientów, co skutkuje czasem wyborem mniej wartościowych produktów. Większość klientów decyduje się na zakup znanych marek, co jest zrozumiałe, jednak niektórzy, chcąc zaoszczędzić, sięgają po tańsze zamienniki, które nie zawsze spełniają normy jakości.
Ważne, żeby klienci mieli świadomość, że sama obecność na worku oznaczenia "A1" nie gwarantuje certyfikacji produktu. Sam system certyfikacji nie zapewnia jakości, ponieważ pellet może być rzadziej badany, a certyfikaty tracą ważność.
Istotna jest także ważność bieżących badań laboratoryjnych w kontekście deklaracji certyfikacji. Samo odniesienie się do certyfikatu sprzed kilku lat może być mylące i nie odzwierciedlać aktualnej jakości produktu. Edukacja klientów obejmuje również informowanie ich o różnicy między deklaracją a faktycznym posiadaniem certyfikatów, aby uniknąć sytuacji, gdzie są oni po prostu wprowadzani w błąd.
Edukacja klientów nie polega jedynie na promowaniu zakupu pelletu certyfikowanego, ale również na budowaniu świadomości dotyczącej różnic jakościowych między produktami. Jeśli worek 15 kg był wysłany do badania 3 lata temu, a producent dalej mówi, że jest to produkt certyfikowany, to mija się z prawdą. Rekordzista pochwalił się badaniem sprzed 8 lat.
Autorem komentarza jest Marcin Łazicki, Maximer Sp. z o.o.
REKLAMA
REKLAMA