Jak poradzić sobie z uprawą roślin mięsożernych
REKLAMA
REKLAMA
Sole mineralne zawarte w takim podłożu spalą korzenie roślin owadożernych i doprowadzą do ich śmierci. Używamy natomiast różnych mieszanek podłoży, np. torfu wysokiego z piaskiem lub perlitem. Takie mieszanki są kwaśne i odpowiadają większości roślin owadożernych dostępnych w marketach. Torf posiada dużą zdolność magazynowania wody, dlatego zapewni to roślinom odpowiednią wilgoć.
REKLAMA
REKLAMA
Uprawa roślin mięsożernych dostępnych w marketach nie jest skomplikowana. Warto spróbować tych właśnie gatunków, jeśli nie chcemy mieć poważnych problemów w uprawie. Jeśli mamy już doświadczenia w uprawie roślin doniczkowych, możemy spokojnie zabrać się za pielęgnację roślin mięsożernych dostępnych w marketach.
W wielu przypadkach konieczna jest duża ilość wody. Nie możemy używać wody prosto z kranu. Początkującym miłośnikom roślin owadożernych można doradzić podlewanie wodą destylowaną filtrowaną lub destylowaną. Na pewno nieodpowiednia jest woda mineralna, nawet niegazowana.
Większość gatunków mięsożernych roślin lubi dużo światła słonecznego. Niestety w naszych mieszkaniach są spore trudności z zapewnieniem go. Najbardziej odpowiednie okna dla uprawy to wschodnie lub południowe. Jeśli nie możemy tego zapewnić naszym roślinom, potrzebne jest sztuczne doświetlanie specjalnymi świetlówkami.
Nawożenie roślin owadożernych (wyłączając niektóre gatunki dzbaneczników) jest bardzo niewskazane i prowadzi do ich śmierci.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.