Czy wiesz jak własnoręcznie posiać kiełki?

Najlepiej mi smakują kiełki rzeżuchy lub rzodkiewki, nasionka można nabyć chyba w każdym sklepie ogrodniczym, na bazarach, a te najpopularniejsze kiełki widziałam nawet w hipermarketach. Pamiętajmy, że muszą to być nasiona przeznaczone na kiełki – taka informacja znajduje się na opakowaniu.

Miłośnicy kiełków mogą zakupić specjalną kiełkownicę (świetna i wygodna sprawa) – można w niej posiać jednocześnie kilka rodzajów, łatwiej jest również dbać o nie, ja swoją kiełkownicę kupiłam na allegro i jestem z niej baaardzo zadowolona. Jeżeli nie mamy tego poręcznego przyrządu, to możemy wysiać kiełki w słoiku lub nawet na talerzyku, wygodne są również plastikowe pojemniki do przechowywania żywności.

Jako podłożę wykorzystuję zwykłą watę, którą można nabyć w każdej aptece – następnie dokładnie podlewam ją wodą, żeby cała nasycona była wodą. Wysiewam na tak przygotowane podłoże kiełki – ważne, żeby nie robić tego zbyt gęsto, bo potem roślinkom ciężko jest dobrze wyrosnąć.

Jeżeli chcemy szybko zasmakować z naszego ogródka nie zapominajmy o podlewaniu. Wata powinna być nasączona wodą, nie może wyschnąć całkowicie! Podlewam kiełki średnio dwa razy dziennie, tak jest optymalnie. Rzeżucha rośnie najszybciej, troszkę wolniej rzodkiewka, ale nadrabia smakiem. Polecam wszystkim kiełki do kanapek i sałatek – pychota.