Bezpieczna inwestycja. Poradnik – część I
REKLAMA
REKLAMA
Inwestycja, zamiast zapewnić pomnożenie kapitału doprowadziła do bankructwa. Mowa o ludziach, którzy na lokatach powiązanych z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym stracili dorobek życia. Jak doszło do takich sytuacji? Jak przyznają ofiary, wiele spośród nich zostało po prostu wprowadzone w błąd. Agenci przy działaniach promocyjnych nie wyjaśnili dokładnie, jak ma wyglądać procedura inwestycyjna. Nie doprecyzowali m.in. wysokości i częstotliwości składek. Mimo tego faktu, większość ofiar w obliczu projektowanego, ogromnego zysku nie uznały za stosowne, by sprawę dokładniej zbadać. Bardzo często po prostu nie zrozumiały istoty kupionego przez nich produktu. Wniosek jest jasny – nagminnie wykorzystywane są przy zabiegach marketingowych braki w edukacji ekonomicznej i gospodarczej ludzi.
Polecany produkt: Związki partnerskie - prawa, majątek, podatki - PDF
Polecany produkt: 30 pomysłów na zarabianie w domu
Polecany produkt: Rozwód - opieka nad dziećmi, podział majątku
Polecany produkt: Emerytury na nowych i starych zasadach
Polecany produkt: Testamenty, spadki, darowizny - PDF
Opłata likwidacyjna, a bankructwo
Ludzie decydujący się na inwestycje z UFK przyznają najczęściej, że nie byli po prostu świadomi, jak działa wybrana przez nich polisa. Wiązała się bowiem ona z koniecznością uiszczania co roku składki, w wysokości równej wpłacie dokonanej przez nich „na dzień dobry”. Po roku okazywało się, że zakład znów upomina się o pieniądze – czego inwestorzy powinni być w pełni świadomi, gdyż sami zdecydowali się na tę konkretną usługę, na co dowód stanowią warunki figurujące pośród opisu produktu. Dla wielu jedynym wyjściem z sytuacji okazywało się wtedy zerwanie umowy – a to doprowadziło ich bezpośrednio do bankructwa. Opłata likwidacyjna, stosowana przez zakłady, w momencie zerwania polisy w ciągu 2 lat od momentu jej zakupu, wynosi niemal sto procent wpłaconej kwoty. Jak wyjaśnia Bartosz Antos, Wiceprezes Zarządu Saveinvest, nawet osoby, które nabyły produkt wieloletni z jednorazową składką nie mogą czuć się bezpiecznie – bowiem jeśli jest on powiązany z funduszami akcyjnymi, nie są możliwe do wykluczenia zarówno szanse na zysk, jak i na straty.
Zobacz : Umowa z bankiem - na co zwracać uwagę? Poradnik cz. 1
Pozwy zbiorowe
REKLAMA
Takie działania sprawiły, że ludzie poczuli się oszukani w związku z czym żądają zwrotu na drodze sądowej, ich zdaniem, niesłusznie zabranego im kapitału. Większość „oszukanych” argumentowała swoje postępowanie faktem, że co innego było im obiecywane przy oferowaniu produktów, a co innego de facto przyniosła inwestycja. W większości przypadków wpłacona na początek suma stopniowo topniała. Na koncie, zamiast obiecywanego szybkiego i prostego zysku, pojawiała się jeszcze szybsza i bardzo prosta strata. Decydowali się wtedy na wycofanie środków z lokaty – dowiadywali się wtedy, że opłata likwidacyjna zawłaszczy resztki kapitału, które zostały z zainwestowanych pieniędzy. W związku z tym do sądu trafiły dwa pozwy zbiorowe – większość osób nie miałaby odwagi wytoczyć sprawę indywidualną przeciwko takim instytucjom jak: Aegon, AXA, Scania, Openlife i Europa. Pozwy opiewają łącznie na sumę w wysokości 2,9 mln zł. Następne roszczenia są już w przygotowaniu.
W kolejnej części artykułu zaprezentowana zostanie kolejna przesłanka, która może sygnalizować, że nasza inwestycja nie jest w pełni bezpieczna – niezrozumiałe umowy oferowane klientom.
Zobacz : Progi Podatkowe 2015
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.