Za kilka lat zabraknie mieszkań na rynku [Komentarz do danych GUS]
REKLAMA
REKLAMA
- Za kilka lat zabraknie mieszkań na rynku
- Budownictwo mieszkaniowe w okresie styczeń-październik 2022 roku - dane GUS z 23.11.2022
Za kilka lat zabraknie mieszkań na rynku
Rynek mieszkaniowy i ściśle powiązany z nim rynek kredytów hipotecznych przeżywa trudny czas. Wysokie stopy procentowe i niska zdolność kredytowa spowodowały ogromny spadek sprzedaży i kredytów i mieszkań. Dziś na nieruchomość mogą sobie pozwolić tylko ci z solidnym zapasem gotówki na koncie, ewentualnie bardzo dobrze zarabiający. Ci ostatni zresztą tylko w sytuacji, gdy mają umowę o pracę. Rynek mieszkaniowy holują dziś inwestorzy indywidualni, w niektórych miejscach sprzedaż na własne potrzeby spadła o ponad 90%.
REKLAMA
Budownictwo mieszkaniowe w okresie styczeń-październik 2022 roku - dane GUS z 23.11.2022
Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego o budownictwie mieszkaniowym to kontynuacja trendów z ostatnich miesięcy:
- wysoka liczba mieszkań oddanych do użytkowania jest efektem budów rozpoczynanych w boomie;
- znaczna przewaga liczby pozwoleń na budowę nad rozpoczynanymi budowami oznacza, że deweloperzy oczekują, iż przyszłość będzie lepsza od teraźniejszości;
- konsekwentne ograniczanie liczby nowych inwestycji deweloperskich to z jednej strony adekwatna reakcja na małą liczbę kupujących, a z drugiej potencjalny problem dla rynku za jakiś czas.
Patrząc na dane z nieco szerszej perspektywy i biorąc pod uwagę liczbę budów rozpoczętych w ostatnich trzech miesiącach, deweloperzy rozpoczęli budowę 21 tys. lokali, o 45% mniej niż w tych samych miesiącach rok wcześniej. Tak niskiej liczby nowych budów nie notowaliśmy od wiosny 2016 roku. Nawet w trakcie lockdownu w 2020 roku rozpoczęto budowę większej liczby nowych mieszkań.
Deficyt mieszkaniowy w Polsce jest faktem, bez względu na to, czy szacujemy go na 1, 1,5 czy 2 mln lokali. Z tym się nie da dyskutować. Zatem najważniejsze jest dziś, by w ogóle budować. W sytuacji, gdy zarówno deweloperzy, jak i budujący na własny użytek wstrzymują rozpoczynanie inwestycji, a rządowe programy mieszkaniowe w Polsce są od wielu lat przeciwskuteczne, to można mieć uzasadnione obawy o tempo procesu zmniejszania tego deficytu.
Marcin Krasoń, ekspert rynku mieszkaniowego, Otodom Analytics
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.