Wciąż, mimo szalejącej inflacji i wyraźnego wzrostu cen, istnieje możliwość kupna wykończonego mieszkania dwupokojowego za 300-400 tysięcy złotych. Pod jednym warunkiem. Ceny na tym poziomie są realne w miejscowościach poniżej 100 tysięcy mieszkańców. To właśnie w miastach o tej wielkości wartość zakupu mieszkań potrafi być nawet dwukrotnie niższa niż w dużych aglomeracjach. Biorąc dodatkowo pod uwagę wysokość stałych opłat takich jak czynsz i cena wynajmu, mniejszych o około 30 proc. w porównaniu z metropoliami, stopa zwrotu z inwestycji w miejscowości zamieszkiwanej przez ok. 30-50 tysięcy osób jest wyższa i następuje szybciej.