REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Program „Mój prąd” 3.0 - wnioski od 1 lipca 2021 r.

Subskrybuj nas na Youtube
Program „Mój prąd” 3.0 - wnioski od 1 lipca 2021 r.
Program „Mój prąd” 3.0 - wnioski od 1 lipca 2021 r.

REKLAMA

REKLAMA

Program „Mój prąd” 3.0 ruszy od 1 lipca 2021 r., a do rozdysponowania będzie ok. 500 mln zł – poinformował wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska. Wnioski w programie będzie można złożyć jedynie elektronicznie, a dofinansowanie wyniesie maksymalnie do 3 tys. zł. Jak skorzystać z programu „Mój prąd” 3.0?

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uruchomi dwa nabory w programie priorytetowym Mój Prąd. Już 1 lipca br. wystartuje nabór wniosków w jego trzeciej edycji.  Będzie prowadzony do 22 grudnia 2021 r. (z możliwością przedłużenia) lub do wyczerpania środków. Budżet programu to ponad 500 mln zł. W 2022 r. NFOŚiGW uruchomi kolejną, czwartą edycję Mojego Prądu. Pierwsza transza budżetu wyniesie ok. 850 mln zł., a wysokość kolejnej poznamy na jesieni, po weryfikacji budżetów państw członkowskich UE.

REKLAMA

Program „Mój prąd” 3.0

REKLAMA

Wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska podkreśla, że: - Trzecia edycja programu Mój Prąd jest kolejnym krokiem w szerszym planie stabilizowania miejsca i roli prosumentów w zapewnianiu elastyczności systemu energetyki rozproszonej. Rządowy impuls do zainteresowania Polaków OZE z fotowoltaiki zadziałał według planu. W ubiegłym roku w Polsce zainstalowano 2,2 GW w PV – to dwukrotnie więcej niż w 2019 r. Teraz przed nami kolejne kroki na drodze do efektywnej, bezpiecznej, opartej na modelu rynkowym energetyki rozproszonej, uwzględniającej inteligentne zarządzanie magazynowaniem i konsumpcją każdego wyprodukowanego megawata.

Zakrojony na olbrzymią skalę  program priorytetowy Mój Prąd był pierwszym etapem budowania świadomości prosumenckiej w ramach szerszego planu rozwoju energetyki rozproszonej. Jego zadaniem było oswojenie Polaków z tematem fotowoltaiki (PV), zwiększenie liczby mikroinstalacji fotowoltaicznych i zachęcenie polskich gospodarstw domowych –  szczególnie tych znajdujących się na terenach słabiej zurbanizowanych –  do produkcji własnej energii. Program spotkał się z olbrzymim zainteresowaniem indywidualnych użytkowników, potwierdzonym rekordową liczbą 266 tysięcy złożonych wniosków. 211 tys. z nich już uzyskało finansowanie, przekładające się na wsparcie z NFOŚ sięgające 1,08 mld zł oraz redukcję CO2 o 967 174 400 kg/rok.

Kolejnym etapem planu było włączenie fotowoltaiki do innego, dużego programu NFOŚiGW – „Czystego Powietrza”. Panele fotowoltaiczne są w nim kolejnym - po wymianie tzw. „kopciucha”  – krokiem w kierunku optymalizacji efektywności energetycznej budynków jednorodzinnych, a jednocześnie zwiększają opłacalność ekonomiczną wykonanych instalacji, opartych także na OZE. To również dobry sposób na wypracowywanie wśród prosumentów nawyków myślenia o energetyce prosumenckiej jako szeregu działań pozwalających wykorzystywać produkowaną energię w miejscu jej wytworzenia  - w domu i jego najbliższym otoczeniu.

Mój Prąd 3.0 – oferta dla dojrzałego rynku

REKLAMA

Filozofia „lokalnej konsumpcji” energii zamienianej m.in. na ciepło przyświeca kolejnym działaniom zaplanowanym przez ministerstwo i fundusz na drodze do stabilnej energetyki rozproszonej. Ogłoszony dziś trzeci nabór w programie Mój Prąd to wyjście naprzeciw ogromnemu zainteresowaniu wsparciem z NFOŚiGW. Mimo sięgającego ponad 1,15 mld zł budżetu drugiej edycji Mojego Prądu część projektów nie uzyskała dofinansowania ze względu na wyczerpanie przeznaczonych na ten cel środków. Jednocześnie pozwoli uczestnikom rynku jeszcze lepiej przygotować się do kolejnej edycji programu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Trzecia odsłona Mojego Prądu jest skierowana do osób fizycznych, wytwarzających energię elektryczną na własne potrzeby, które są stroną Umowy Kompleksowej (umowa regulująca kwestie związane z wprowadzeniem do sieci energii elektrycznej wytworzonej w mikroinstalacji) z Operatorem Sieci Dystrybucyjnej. Ubiegający się o wsparcie z NFOŚiGW mogą liczyć na:

  • dofinansowanie instalacji o mocy od 2 do 10 kW, która jest zakończona i podłączona do sieci OSD
  • dofinansowanie do 3 tys. zł, ale nie więcej niż 50% kosztów kwalifikowanych,
  • prostsze zasady aplikowania - wnioski będą składane wyłącznie drogą elektroniczną.

Maksymalny poziom dofinansowania wynika z niższych cen mikroinstalacji na polskim rynku, spowodowanych spadkiem globalnych cen paneli PV. Dla średniej instalacji o mocy 5,6 kW, po uwzględnieniu ulgi termomodernizacyjnej wynoszącej blisko 4 tys. zł oraz obowiązującego systemu opustów, czas zwrotu z inwestycji dla 4-osobowej rodziny wyniesie niecałe 7 lat. 

Mój Prąd 4.0, czyli „nie wypuszczaj prądu z domu”

Maciej Chorowski, prezes NFOŚiGW, wyjaśnia konieczność zmiany kierunku interwencji rządowej w rozwoju rynku energetyki rozproszonej: Dzięki kolejnym edycjom programu Mój Prąd nasz kraj przeżywa prawdziwy boom fotowoltaiczny. Z kwartału na kwartał moc zainstalowana w mikroinstalacjach PV rośnie o kilkaset megawatów. W grudniu 2018 r. było to 500 MW, a w listopadzie 2020 r. to już ok. 2,7 GW. Docelowo osiągniemy ok. 4 GW, co wymusza działania na rzecz stabilizacji systemu, przede wszystkim ograniczenie przesyłu energii. Uruchomione dotacje pokrywają ok. 20 proc. inwestycji, a  zainwestowane ponad 1,1 mld zł generuje 5 mld zł. Teraz czas na kolejne kroki i rozwiązania, które pozwolą konsumować więcej energii wytworzonej w miejscu jej powstawania – bez przesyłu, przy minimum formalności, bez zagrożenia wahaniami cen.

Czwarta edycja programu Mój Prąd jest wypracowywana z uwzględnieniem zmian na rynku energii oraz oczekiwań konsumentów zgłaszanych w ramach konsultacji społecznych do procesu legislacji z rynkiem PV, operatorami sieci dystrybucyjnych i producentami magazynów energii. Efektem ostatniego etapu strategicznych zmian, wprowadzanych przez resort klimatu i środowiska, będzie oferta dla użytkowników indywidualnych i przedsiębiorców premiująca magazynowanie i zużywanie (autokonsumpcję) prądu w miejscu jego powstania, czyli w gospodarstwie domowym i jego najbliższym otoczeniu. Będzie ona zawierać zarówno obecnie dostępne zachęty (ulga termomodernizacyjna, kompleksowe wsparcie w obecnych programach, tj. dofinansowanie do 5 tys. złotych do paneli PV w programie „Czyste Powietrze”, w którym podstawa to wymiana tzw. „kopciucha”. Dofinansowane zostaną także nowe rozwiązania służące magazynowaniu energii w różnej postaci, systemy zarządzania energią na poziomie gospodarstwa domowego oraz urządzenia zwiększające autokonsumpcję, jak np. ładowarki samochodów elektrycznych.

Wprowadzenie przez NFOŚiGW nowych elementów, podlegających dofinansowaniu, jest możliwe dzięki przygotowywanym  przez MKiŚ nowym rozwiązaniom legislacyjnym umożliwiającym: 

  • negocjacje cen sprzedaży/zakupu wytwarzanej energii u agregatorów
  • dowolną zmiany sprzedawcy i agregatora w ciągu 24h, co ułatwi dodatkowo dostęp do porównywarki cen energii.
  • korzystanie z umów z ceną dynamiczną.

Skorzystanie przez odbiorcę energii z porównywarki cen lub zawarcie przez niego umowy z ceną dynamiczną umożliwi zainstalowany u odbiorcy inteligentny licznik zdalnego odczytu. Możliwość korzystania z funkcji tych urządzeń da odbiorcom tzw. ustawa licznikowa, wchodząca w życie 2 lipca br. Nowa ustawa przewiduje, że do końca 2028 roku, takie liczniki  zostaną zainstalowane u co najmniej 80 % odbiorców końcowych, w tym, u co najmniej 80% gospodarstw domowych. Nowelizacja ustawy - Prawo energetyczne zawiera szczegółowy harmonogram instalacji liczników, który zrealizują operatorzy systemów dystrybucyjnych.

W 2022 roku będziemy nadal oferować dotacje do zakupu paneli PV, ale będą one powiązane z komponentami motywującymi prosumenta do autokonsumpcji wytworzonej energii elektrycznej, czyli inteligentnym systemem zarządzania energią, ładowarką do samochodu, magazynem ciepła i chłodu, a być może także indywidualnym magazynem energii – wyjaśnia Paweł Mirowski, wiceprezes NFOŚiGW, odpowiedzialny za obszar OZE Funduszu.

Elastyczne podejście

Finansowanie w programie dostosowane jest do różnych potrzeb. O dotację mogą się ubiegać także osoby, które zakupiły instalację przed ogłoszeniem naboru, jednak nie wcześniej niż 1 lutego 2020 r. Możliwe będzie również połączenie dofinasowania z ulgą termomodernizacyjną, o ile koszty przedstawione do rozliczenia będą pomniejszone o kwotę przyznanej dotacji. Wysokość dotacji będzie zależała od zakresu rzeczowego inwestycji. Planowane dofinansowanie do mikroinstalacji PV wyniesie maksymalnie do 50% kosztów kwalifikowanych, ale nie więcej niż 3 tys. zł (w przypadku wcześniejszego skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej prosument dolicza dofinansowanie do podstawy opodatkowania za 2021 rok w zeznaniu podatkowym składanym w przyszłym roku).

Mój Prąd to jeden z największych w Europie programów finansowania mikroinstalacji fotowoltaicznych dla osób fizycznych, które wytwarzają energię elektryczną na własne potrzeby. Program wystartował 30 sierpnia 2019 r., z budżetem w wysokości 1 mld złotych. Jest na bieżąco modyfikowany w oparciu o analizy potrzeb rynkowych oraz potrzeb wnioskodawców.

Szczegóły dotyczące aktualnego naboru dostępne są na stronie: https://mojprad.gov.pl/

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Drożej za ochronę, jeszcze drożej bez niej – czy stać Cię na brak polisy mieszkaniowej?

Wzrost liczby pożarów, coraz częstsze gwałtowne zjawiska pogodowe i drożejące usługi remontowe pokazują, że ubezpieczenie nieruchomości staje się dziś koniecznością. Mimo rosnących składek – średnio o 13% rok do roku – eksperci ostrzegają: brak polisy może oznaczać znacznie większe straty finansowe.

Wymeldowanie małżonka przed rozwodem

W okresie poprzedzającym rozwód, często pojawiają się pytania o status prawny wspólnego mieszkania. Jednym z najczęstszych dylematów jest to, możliwe jest wymeldowanie małżonka przed rozwodem. Klienci często mylą administracyjną czynność wymeldowania z prawem do korzystania z mieszkania czy możliwością eksmisji.

Dzicy lokatorzy w Polsce: nie płacą, niszczą mieszkania, a sprawy w sądach trwają latami. Ekspert: prawo od lat chroni oszustów

Były premier Mateusz Morawiecki kilka dni temu opublikował w social mediach informację o pewnym hiszpańskim hotelu, który zbankrutował, a dzisiaj jest ruiną, bo w okolicy zadomowili się migranci, którzy sprawili, że turyści i goście zniknęli z wyspy. Hotel ma być zamieszkiwany przez „Ocupas” czyli słynnych dzikich lokatorów, którzy zajmują hiszpańskie nieruchomości. – Zirytował mnie ten wpis. Nie trzeba patrzeć na Hiszpanię, by zobaczyć patologiczne sytuacje zajmowania czyjejś własności bez żadnych konsekwencji. Od lat mówię, że w Polsce przestępcy i oszuści, czyli dzicy lokatorzy są lepiej chronieni niż uczciwi obywatele – mówi detektyw i windykator, specjalistka ds. dzikich lokatorów Małgorzata Marczulewska.

Jawność cen mieszkań: przełom czy tylko pozorna zmiana? Rynek nadal kształtują kredyty i koszty budowy

Od maja 2025 roku deweloperzy muszą ujawniać ceny ofertowe mieszkań i ich historię zmian. To ważny krok w stronę większej przejrzystości na rynku pierwotnym, który ma ułatwić kupującym podejmowanie decyzji. Czy jednak sama jawność wystarczy, by realnie wpłynąć na ceny? Eksperci są zgodni – to kredyty, koszty budowy i przepisy grają dziś pierwsze skrzypce.

REKLAMA

Rekordowy boom na mieszkania: Polacy rzucili się do zakupów po obniżce stóp procentowych

Po miesiącach wyczekiwania Polacy wrócili na rynek mieszkaniowy z nową siłą. W maju codziennie rezerwowano aż 115 mieszkań na największych rynkach – to najwyższy wynik od roku. Obniżka stóp procentowych, rosnące wynagrodzenia i poprawa dostępności kredytów sprawiły, że kupujący podejmują decyzje szybciej i bardziej zdecydowanie. Czy to początek nowej fali boomu mieszkaniowego?

Czy rynek nowych mieszkań zwalnia?

Liczba wydawanych pozwoleń na budowę oraz rozpoczętych inwestycji mieszkaniowych maleje. Czy deweloperzy modyfikują swoje strategie i przesuwają terminy realizacji nowych projektów? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Wynajem traci sens? Coraz więcej Polaków wraca do marzenia o własnym M!

Ceny mieszkań się stabilizują, kredyty znów są dostępne, a wynajem coraz droższy. W efekcie Polacy coraz częściej wybierają zakup własnego M zamiast płacenia wysokich czynszów. Czy 2025 to początek wielkiego powrotu do kupowania mieszkań? Sprawdzamy, co się zmieniło i co dziś naprawdę się opłaca.

Obowiązek publikacji cen ofertowych mieszkań - co na to deweloperzy?

Jak wynika z analiz rynku, ceny nie są publikowane aż w 60–80 proc. inwestycji. Jak zatem deweloperzy oceniają zmiany w ustawie, które wprowadzają obowiązek ujawniania cen wszystkich budowanych mieszkań? Jakie mogą być konsekwencje tych przepisów dla rynku nieruchomości? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

REKLAMA

Gminy budują mało mieszkań czynszowych z co najmniej pięciu powodów. Niektóre mogą szokować!

Szanse na tanie mieszkanie czynszowe od gminy są znikome i nie wystarczy – jak przekonują niektórzy politycy – dosypać więcej pieniędzy z budżetu państwa, a inwestycje z tanimi mieszkaniami na wynajem wyrosną jak grzyby po deszczu. Eksperci portalu GetHome.pl zwracają uwagę, że jest co najmniej pięć przyczyn niskiej aktywności inwestycyjnej gmin.

Rynek wynajmu w Warszawie w 2025 roku – czy zakup na wynajem to dobra forma inwestycji?

Wynajem nieruchomości mieszkalnych to na ten moment ciekawy pomysł na dochodowy biznes. Inwestowanie w mieszkania na terenie Warszawy zawsze wiąże się z ryzykiem. Musisz wiedzieć, jak wybierać nieruchomości, aby kupić je w jak najrozsądniejszej cenie, wyremontować, a następnie wynająć z zyskiem.

REKLAMA