REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Euro w Polsce – jak wpłynie na zmianę kredytów hipotecznych?

Subskrybuj nas na Youtube
Euro, pieniądze, finanse. Fot. Fotolia
Euro, pieniądze, finanse. Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Na przyjęciu przez Polskę euro – na pewno zyskają posiadacze kredytów hipotecznych w złotówkach, ponieważ stopy procentowe spadną o ok. 1/3. Niestety wprowadzenie euro do Polski nie ucieszy posiadaczy kredytów we frankach.

REKLAMA

W ostatnim czasie coraz częściej mówi się o przystąpieniu przez Polskę do Strefy Euro. Dyskusje na ten temat skupiają się zwykle nad tym, czy będzie to korzystne dla naszej gospodarki. Jednak dla większości Polaków, szczególnie właścicieli kredytów hipotecznych, najważniejsze jest to, jak zmiana wpłynie na ich portfele. Odpowiedź na to pytanie zależy jednak od waluty w jakiej został udzielony kredyt.

Mniejsze raty kredytu dla osób, które mają kredyty w złotówkach

REKLAMA

Dla spłacających kredyty hipoteczne w złotych przyjęcie euro będzie korzystne. Spadnie bowiem ich oprocentowanie, a więc i płacone raty. Wprowadzenie euro wymaga, aby w naszym kraju obwiązywały takie same stopy procentowe jak w całej Strefie Euro, które dotychczas zawsze były niższe niż w Polsce. Nawet teraz, gdy mamy rekordowo niskie stopy procentowe, w państwach posiadających euro są one dużo niższe.

Obecnie stawka WIBOR 3M, od której uzależnione jest oprocentowanie większości kredytów w złotych wynosi tylko 3,35%. Kredyt z marżą 1,5% ma więc oprocentowanie 4,85%. Tymczasem w Strefie Euro kredyt z taką samą marża ma oprocentowanie wynoszące jedynie 1,71%. Dzieje się tak, ze względu na rekordowo niskie stopy procentowe, które w przypadku państw z euro osiągają poziom bliski zeru. Stawka EURIBOR 3M wynosi tam tylko 0,21%.

Co by się stało gdybyśmy mieli takie stopy procentowe jak w Strefie Euro? Spowodowałoby to ogromny spadek poziomu płaconych rat. W przypadku kredytu na kwotę 300 000 zł zaciągniętego na 30 lat, rata spadłaby aż o jedną trzecią, z obecnych 1583 zł na 1066 zł.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wprowadzenie euro do Polski niekorzystne dla kredytobiorców we frankach

REKLAMA

Na takie korzyści nie będą mogli liczyć spłacający kredyty we frankach szwajcarskich. Oprocentowanie ich kredytów zależy bowiem od poziomu stóp procentowych w Szwajcarii, a to nie zmieni się po wprowadzeniu w Polsce euro. Zablokowany zostanie za to kurs, po jakim przeliczane są złote na euro. Co prawda, na raty opisywanych kredytów wpływa kurs franka a nie euro, jednak wahania euro mają pewien wpływ na kurs szwajcarskiej waluty w Polsce. Zablokowanie jego kursu na poziomie zbliżonym do obecnego spowoduje, że frank zapewne już nigdy nie spadnie do poziomów obserwowanych w 2008 r. Oczywiście nawet jeśli nie przyjmiemy euro i tak może to nigdy nie nastąpić, jednak historia lubi się powtarzać i w ciągu kilkudziesięciu lat wiele może się zmienić. Być może, jeśli nie przyjmiemy euro, to za kilka lat złoty ponownie istotnie umocni się w stosunku do euro, co spowoduje znaczny spadek kursu franka.

Trzeba jednak dodać, że przyjęcie euro nie przekreśla całkowicie szans na niższe raty kredytów we frankach. O ich poziomie nadal decydować będzie stosunek franka do euro. Tymczasem z powodu kryzysu w Strefie Euro frank istotnie umocnił się w stosunku do europejskiej waluty. Jeśli obecne problemy zostaną rozwiązane, frank może jednak stracić na wartości Korzyści z tego będą najprawdopodobniej mniejsze niż w sytuacji, gdyby złoty nadal istniał.

Zadłużeni w euro – zyskają czy stracą?

Dla osób zadłużonych w euro decydujące znaczenie będzie miał kurs, po którym przyjmiemy europejską walutę. Im ten kurs niższy tym lepiej, gdyż tym wyższe będzie wynagrodzenie (wyrażone w euro)
w stosunku do wysokości raty. Najwięcej zyskają ci, których kurs wypłaty kredytu był wyższy niż kurs po jakim przyjmiemy euro. Gdy ten kurs będzie zbliżony (nawet nieznacznie wyższy), to kredytobiorcy i tak zyskają, ponieważ dzięki kredytowi w euro płacili niższe odsetki niż zadłużeniu w złotych. Stracą natomiast ci, którzy zadłużali się w momencie, gdy kurs był istotnie niższy niż ten po jakim przyjmiemy euro – dotyczy to więc kredytów uruchomionych przede wszystkim w 2008 r. Oni, podobnie jak zadłużeni we frankach liczą, że złoty jeszcze kiedyś istotnie umocni się w stosunku do euro, co obniży ich zadłużenie oraz raty (w przeliczeniu na złote). Wstąpienie do Strefy Euro oczywiście zablokuje taką możliwość.

Jarosław Sadowski, Główny Analityk firmy Expander

Zobacz także: Jak obniżyć ratę kredytu hipotecznego? Poradnik

Zobacz także: Czy warto przewalutować kredyt na złotówki?

Zobacz także: Kredyt gotówkowy – na co zwracać uwagę podczas jego zaciągania?

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zaraz po obniżce stóp procentowych, rekordowa liczba zapytań o kredyty hipoteczne

Doradcy kredytowi: konsumenci ruszyli po kredyty mieszkaniowe. Po obniżce stóp procentowych przyszła fala zapytań o zdolność kredytową i dostępność mieszkań. Wcześniej wysokie stopy procentowe, a w konsekwencji wysokie oprocentowanie kredtów mieszkaniowych , hamowały popyt na kredyty i w konsekwencji oddalały decyzje o zakupie mieszkania.

Ceny materiałów budowlanych coraz bardziej stabilne, zachęcają do remontów i budowy nowych domów

Zapowiadana kolejna fala podwyżek cen materiałów budowlanych nie nadchodzi. Głównie dlatego, że spodziewany boom w budownictwie odsuwa się w czasie. Ceny materiałów budowlanych są więc stabilne a nawet notują niewielki spadek. To oznacza, że wciąż jest dobry czas na remonty lub rozpoczęcie budowy nowego domu.

Hiszpania na topie, ale Polacy kupują mieszkania także w innych krajach południowej Europy

W całym 2024 roku serwisy Morizon.pl i Gratka.pl odnotowały blisko 70 tysięcy zapytań dotyczących ofert sprzedaży mieszkań i domów w Hiszpanii, Bułgarii, Grecji, Portugalii, Włoszech i Chorwacji, a tylko w kwietniu 2025 roku było ich ponad 7 tysięcy.

To już pewne: ceny mieszkań mają być jawne. Jak nowe przepisy wpłyną na rynek nieruchomości

Rynek nieruchomości nie ma nic przeciwko jawności cen mieszkań, ale ustawa musi być dobrze przygotowana, apelują deweloperzy do legislatorów. Czy ta rewolucja cenowa zmieni coś zasadniczo na rynku nieruchomości?

REKLAMA

Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy?

Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy? Jaką skalę mogą mieć realizowane inwestycje? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl.

Bloki z wielkiej płyty: tak powstawały nowe mieszkania w drugiej połowie dwudziestego wieku w Polsce

Budownictwo wielkopłytowe jest powszechnie kojarzone z gierkowską dekadą. Trzeba jednak pamiętać, że bloki z wielkiej płyty powstawały już wcześniej. Nie Gierek, lecz Gomułka był ojcem wielkiej płyty?

Teraz sprzedają się tylko tanie mieszkania: prawda czy stereotyp

Czy rzeczywiście tańsze mieszkania wyprzedają się “na pniu”? Analiza rynku nieruchomości pokazuje, że tak, choć nie zawsze – we Wrocławiu np. najszybciej znikają lokale ze średniej półki cenowej. Na pewno jednak niższa cena jest okolicznością ułatwiającą sprzedaż.

Polacy kupują mieszkania w Hiszpanii: dla siebie i w celach inwestycyjnych

Polacy nie rezygnują z hiszpańskiego słońca ani z potencjalnych zysków. Mimo zmiennych warunków gospodarczych, inwestycje w apartamenty na Półwyspie Iberyjskim nadal cieszą się dużą popularnością. Mieszkanie w Hiszpanii to dobre rozwiązanie na drugi dom lub opłacalną inwestycję.

REKLAMA

Tańsze mieszkania znikają z rynku szybciej niż droższe. Ale nie zawsze

Czy tańsze mieszkania to te, które schodzą najszybciej? Teoretycznie tak, ale analiza rynku pokazuje, że np. we Wrocławiu w pierwszej kolejności sprzedają się mieszkania ze średniej półki cenowej. Co wpływa na temp sprzedaży i od czego zależą odstępstwa od reguły?

Nowość na rynku nowych mieszkań. Teraz deweloper sam dołoży się do odsetek od kredytu hipotecznego, ile?

Deweloper obniży oprocentowanie kredytu hipotecznego o 2%. Trust Investment ruszył z własnym programem mieszkaniowym. Nowa propozycja na rynku nowych mieszkań. Czy inne firmy deweloperskie pójdą tym śladem?

REKLAMA