Zdaniem ekspertów, coraz więcej Polaków będzie szukać nieruchomości w Hiszpanii. Wpływa na to rosnąca niepewność geopolityczna w Europie. Zamiast kupować mieszkanie w Polsce, inwestorzy planują zakup nieruchomości w Hiszpanii.
Według ekspertów, tendencja poszukiwania „bezpiecznych przystani” będzie się nasilać w kontekście sytuacji w Ukrainie.
Bezpieczna przystań życiowa w Hiszpanii?
Znaczący wzrost zainteresowania nieruchomościami w Hiszpanii miał już miejsce w 2022 roku, po agresji Rosji na Ukrainę.
Eksperci podkreślają, że w ostatnim czasie zmieniły się motywacje stojące za zakupem nieruchomości w Hiszpanii. Przed pandemią były to przede wszystkim względy inwestycyjne, obecnie na pierwszy plan wysuwa się zabezpieczenie dla rodziny na wypadek eskalacji konfliktu na wschodzie Europy.
– Klienci z Polski mówią wprost, że obawiają się zagrożenia ze strony Rosji i ewentualnego rozszerzenia konfliktu zbrojnego. Szukają nie tylko nieruchomości inwestycyjnych, ale przede wszystkim drugiego domu – wyjaśnia Robert Reiski, współwłaściciel agencji nieruchomości Bright, która działa w regionie Costa del Sol.
Hiszpania, geograficznie oddalona od konfliktów na wschodzie, postrzegana jest jako jeden z najbezpieczniejszych krajów w Europie.
– To, co obserwujemy przy okazji rozmów z klientami, to rosnący niepokój. Wielu z nich otwarcie przyznaje, że decyzja o zakupie nieruchomości w Hiszpanii to poszukiwanie bezpiecznej lokalizacji w obliczu rosnącej niestabilności geopolitycznej – mówi Joanna Ossowska-Rodziewicz, współwłaścicielka biura nieruchomości Bright.
Hiszpania miejscem na bezpieczne zainwestowanie gotówki
Klienci zainteresowani nabyciem nieruchomości w Hiszpanii przyznają, że wolą inwestować gotówkę w bezpiecznych regionach, takich jak Hiszpania, niż trzymać kapitał w miejscach narażonych na niestabilność.
Według ekspertów, to nie jest chwilowy trend, ale długoterminowy kierunek, który prawdopodobnie będzie się umacniać w nadchodzących, niepewnych latach.
Według danych hiszpańskiego Ministerstwa Mieszkalnictwa i Agendy Miejskiej (MIVAU) oraz CaixaBank Research w ubiegłym roku Polacy kupili aż czterokrotnie więcej nieruchomości w Hiszpanii niż w 2019 r., czyli przed pandemią.
Jednocześnie w skali całego 2024 r. nasz średni udział w rynku wśród zagranicznych inwestorów wyniósł 4,53 proc.
– W IV kwartale 2024 r. Polacy uplasowali się na 9. pozycji wśród zagranicznych inwestorów. Na okres od października do grudnia przypadło 1112 zakupów nieruchomości w Hiszpanii przez naszych rodaków. Było to zatem o niemal 70 proc. więcej niż w IV kwartale 2023 r. – mówi Joanna Ossowska-Rodziewicz.
Miniony rok był zapowiadany jako rekordowy i rzeczywiście taki się okazał.
– Polscy nabywcy kupili ponad 4 tys. domów i apartamentów w Hiszpanii, co oznacza wynik o ponad 35 proc. wyższy niż w 2023 r. oraz aż czterokrotnie wyższy niż w 2019 roku – mówi Joanna Ossowska-Rodziewicz.
Prognozy na 2025 r. mówią o utrzymaniu tej tendencji, bo niepewność geopolityczna sprawia, że inwestorzy z Polski i innych krajów wschodniej części Europy masowo lokują swoje środki za granicą – dodaje współwłaścicielka agencji nieruchomości w Hiszpanii.