Podatek od niesprzedanych mieszkań w Katowicach wzrósł niemal 30-krotnie – z 1,19 zł do 34 zł za metr kwadratowy. Deweloperzy protestują i grożą sądem, ale ekspert uspokaja: dla kupujących zmiana nie powinna oznaczać wyższych cen.
- Katowice zwiększają podatek od pustostanów niemal 30-krotnie
- Jak podatek od pustostanów może wpłynąć na ceny mieszkań?
- Deweloperzy protestują i grożą krokami prawnymi
W stolicy województwa śląskiego wprowadzono wyższy podatek od mieszkań niesprzedanych przez deweloperów. O ile wcześniej za metr wynosił on 1,19 zł za metr kw., po zmianie wzrósł do 34 zł. Uznano, że niesprzedana nieruchomość de facto służy prowadzeniu działalności gospodarczej. W ślad za Katowicami nad podwyższeniem podatku zastanawiają się radni z innych miast, a w Krakowie przyjęto już nawet uchwałę w tej sprawie. Czy tzw. podatek od pustostanów ma znaczenie dla kupujących? Ocenia Patryk Nowak, ekspert ANG Odpowiedzialne Finanse.
Katowice zwiększają podatek od pustostanów niemal 30-krotnie
W 2024 roku w Katowicach rozpoczęto budowę 3800 mieszkań, co zwróciło uwagę miejskich radnych. W celu ograniczenia przetrzymywania pustostanów, zwiększenia rotacji mieszkań i poprawy ich dostępności na lokalnym rynku, władze miasta podjęły kontrowersyjną decyzję. W Katowicach powołano się na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, który stwierdził, że stawka preferencyjna podatku od nieruchomości dotyczy lokali faktycznie służących celom mieszkaniowym.
Miasto uznało, że niesprzedane mieszkania, wybudowane przez deweloperów, nie spełniają tego warunku i są towarem handlowym wykorzystywanym w działalności gospodarczej. W rezultacie, stawka podatku wzrosła z 1,19 zł/mkw. do 34 zł/mkw., co oznacza niemal 30-krotny wzrost.
Jak podatek od pustostanów może wpłynąć na ceny mieszkań?
„Istnieje kilka scenariuszy dotyczących skutków, jakie mogą przynieść nowe przepisy. W pierwszym: koszt podatku może zostać przerzucony na kupujących. Jednak przy średniej cenie w Katowicach za metr kwadratowy mieszkania deweloperskiego, która według Rynekpierwotny.pl wynosi 12 774 zł, dodatkowe 34 zł za metr nie powinno znacząco wpływać na ceny. W drugim scenariuszu część deweloperów może opóźniać odbiory nowych budynków, jeśli nie osiągną odpowiedniego poziomu sprzedaży. Trzecia opcja to wywołanie przez podatek większej skłonności deweloperów do obniżenia cen w celu szybszej sprzedaży. Ostatni scenariusz należy jednak raczej wykluczyć, ponieważ np. w przypadku mieszkania o powierzchni 30 metrów kwadratowych roczny podatek wzrośnie z 35,70 zł do 1020 zł, co w skali ceny lokalu nie wygląda jak drastyczny wzrost kosztów” - ocenia Patryk Nowak z ANG Odpowiedzialne Finanse.
Kalendarz książkowy na 2026 rok
Deweloperzy protestują i grożą krokami prawnymi
Mimo relatywnie niewielkich kosztów, branża deweloperska, reprezentowana między innymi przez Polski Związek Firm Deweloperskich, protestuje, zapowiadając wniesienie sprawy na drogę sądową. Prezes związku Maciej Wandzel, podkreśla, że niesprzedane nieruchomości to efekt słabszego popytu, a nie spekulacji.
Deweloperzy mogą odwołać się od nowej stawki do lokalnej komisji rozstrzygającej spory. W dalszej kolejności mogą skierować sprawę do sądu. Sytuacja w Katowicach, a teraz także w Krakowie, jest obserwowana przez inne miasta, które widzą w podobnych działaniach szansę na poprawę sytuacji mieszkaniowej i zasilenie budżetu.