Aby uniknąć monotonii w czasie urządzania wnętrze monochromatycznego, powinniśmy wszystko dokładnie zaplanować. Taka aranżacja wcale bowiem nie musi być nudna! Kompozycja barwna w tym pomieszczeniu powinna wyglądać następująco: dół i środkowa jego część w tonacji niebieskiej, a góra – w białej. Błękitną strefę ładnie zdynamizują białe fugi, które rozbiją niebieską przestrzeń. Pięknym uzupełnieniem tej aranżacji będą srebrzyste wstawki.
Zobacz także: Ozdobne akcesoria łazienkowe
Baza
Ściany (do połowy) i podłogę pokryjmy błękitną glazurą. Aby urozmaicić aranżację, górną krawędź płytek ozdobić możemy cieniutkim wałkiem w delikatny deseń. Górną część ścian pomalujmy natomiast na biało – zbalansuje to ładnie całą kompozycję. Na podłodze również najlepiej sprawdzą się płytki w kolorze niebieskim. Jeśli nasza łazienka jest widna – w oknach zamontujmy mlecznobiałe żaluzje, które rozproszą światło, wtopią się w tonację ściany i podkreślą charakter wnętrza.
Wypełnienie
Do aranżacji w chłodnych błękitach idealnie pasować będzie satynowana armatura. Jest delikatna, a więc stworzy spójną całość z delikatnym błękitem oraz bielą. Meble natomiast powinny być białe – najlepiej z drzwiczkami z mlecznego szkła, które pięknie będzie się komponowało zarówno ze ścianami, jak i z glazurą. Dodatkowo przeszklenia dodadzą szafkom lekkości, co wizualnie odciąży całe pomieszczenie.
Zobacz także: Jak dobrać odpowiednie lustro do łazienki?
W tej aranżacji istotną rolę odgrywają detale. Nad umywalką powieśmy płaskie lustro bez ramy. Uchwyt na papier, pojemnik na szczoteczkę czy przycisk do spłuczki powinny być satynowe tak, jak armatura. Poszukajmy także kinkietów w podobnym kolorze. Możemy pokusić się również o świece w srebrnym, białym bądź błękitnym kolorze, które nie tylko podkreślą charakter wnętrza, ale i umilą nam wieczorne kąpiele.