Utrzymującym się wysokim cenom towarzyszy słabnący pod koniec roku popyt, który jak dotąd pozostaje w dużej mierze niewrażliwy na obniżki stóp procentowych wprowadzone przez RPP. A także na spadek oprocentowania kredytów hipotecznych.
Według analizy Grupy Morizon-Gratka średnie ceny ofertowe mieszkań z rynku wtórnego w listopadzie br. pozostały na poziomie zbliżonym do października, jednocześnie wyraźnie przewyższając stawki sprzed roku.
Kosmetyczne zmiany cen na rynku
W listopadzie br. zmiany stawek za jakie oferowane były mieszkania ponownie mieściły się w granicach jednego procenta w górę lub w dół w ujęciu miesięcznym. W porównaniu rok do roku w 9 z 12 analizowanych miast stawki za metr kwadratowy wzrosły – od 0,7 proc. w Krakowie, do 5,5 proc. w Bydgoszczy – wynika z najnowszej analizy Grupy Morizon-Gratka. Nieznacznie niższe niż przed rokiem były średnie ceny mieszkań w Warszawie i Łodzi - odpowiednio o 0,4 i 0,7 proc.
Listopad br. tradycyjnie już upłynął pod znakiem postępującego spowolnienia na rynku sprzedaży mieszkań. Grono klientów poszukujących oraz ich aktywność systematycznie malały już od końca października br. W porównaniu z wrześniem br., który zaznaczył się wyraźnym ożywieniem, w listopadzie br. osób zainteresowanych znalezieniem optymalnej oferty było o ponad 20 proc. mniej.
Wyraźny spadek popytu oraz rosnący wybór ofert na rynku jak dotąd nie przekładają się na spadki średnich cen ofertowych mieszkań - wynika z analiz Grupy Morizon-Gratka. W porównaniu miesiąc do miesiąca te zdają się nadal pozostawać stabilne (wahają się o maks. 1 proc. w górę lub w dół).
Natomiast w ujęciu rok do roku w większości analizowanych miast średnie stawki ofertowe poszły w górę. To nieoczywiste zjawisko jest wynikiem wprowadzania na rynek sprzedaży coraz większej liczby stosunkowo nowych mieszkań, których właściciele liczą nie tylko na zwrot ceny, za jaką je nabyli na rynku pierwotnym, oraz nakładów jakie ponieśli na ich wykończenie i wyposażenie, ale też na zysk.
Ceny ofertowe
Tyle kosztują mieszkania z aktualnej oferty
Materiały prasowe
Wśród wyżej wycenianych ofert sprzedaży mieszkań nie brakuje takich, które były nabywane w ostatnich latach na fali wzmożonego popytu inwestycyjnego, tj. z myślą o wzroście wartości oraz czerpaniu dochodów z najmu.
Wyhamowanie wzrostu cen oraz ochłodzenie popytu na rynku najmu, skutkujące trudnościami ze znalezieniem najemców sprawiają, że część właścicieli decyduje się na wycofanie kapitału ulokowanego w nieruchomościach.
Końcówka tego roku ani początek nowego nie przyniosą istotnych zmian na rynku mieszkaniowym.
Do ostatnich dni grudnia finalizowane będą transakcje zainicjowane w tym roku, a zwłaszcza te, które ze względu na sztywne terminy przepisów podatkowych muszą być zrealizowane przed jego końcem.
Na rynku wtórnym: z końcem roku nie widać ruchów
Mimo obniżek stóp procentowych korzystnie wpływających na wysokość oprocentowania i dostępność kredytów hipotecznych na rynku wtórnym nie widać zwiększonego napływu klientów. Ci, którzy decydują się na rozpoczęcie poszukiwań mają dziś dostęp do szerokiej oferty sprzedaży mieszkań używanych, jak i nowych – gotowych do odbioru oraz znajdujących się w fazie budowy. W wyniku poprawy sytuacji po stronie podażowej oraz ustabilizowania popytu wydłuża się czas sprzedaży mieszkań. To sprawia, że ceny, po których zawierane są transakcje, zwykle odbiegają - w dół - od pierwotnie oczekiwanych przez sprzedających.