Nieruchomości w Tajlandii kuszą niską ceną, ale jest pewien haczyk

Tajlandia / Shutterstock

Nieruchomości za granicą stają się coraz bardziej pożądane. To z jednej strony inwestycja, a z drugiej własne miejsce na urlop. Jednym z popularniejszych krajów do zakupu nieruchomości jest Tajlandia. 

Praca za granicą we własnym domu

Praca za granicą, nawet w najbardziej egzotycznym miejscu nie jest już niczym nowym, dzięki wzrostowi popularności pracy zdalnej i powiększającej się liczbie cyfrowych nomadów. Za tym idzie wzrost zainteresowania zakupem nieruchomości zagranicznych, który stał się o wiele łatwiejszy, niż jeszcze 10, czy 20 lat temu. Część osób waha się jednak ulokować swoje pieniądze tysiące kilometrów od Polski. 

 – Część naszych obaw wynika z braku wiedzy – boimy się tego co nas czeka, chcąc zakupić nieruchomość na drugim krańcu świata, w takim miejscu jak np. Tajlandia. Wielu z nas nie wie, że zarządzanie i opiekę nad takim majątkiem można powierzyć wyspecjalizowanym firmom lub osobom prywatnym, które zawodowo zajmują się tego typu działalnością. Dbają one nie tylko o porządek i ogólny stan nieruchomości, lecz często zajmują się również wszelkimi formalnościami związanymi z jej wynajmem – mówi Maria Kobryń, ekspert od nieruchomości za granicą. Dodatkowo mając sprawdzone biuro księgowe czy kancelarię prawną wiemy, że nasze podatki rozliczane są na bieżąco oraz mamy zadbane sprawy formalnoprawne – dodaje.

Dom w raju

Jednym z bardziej popularnych krajów, w którym Polacy kupują nieruchomości jest Tajlandia. Inwestorów przyciągają bajeczne krajobrazy i sprzyjający – niemal niezawodny – klimat. Jest to lokalizacja egzotyczna, z bogatą kulturą i pysznym jedzeniem. Kraj rozwija się dynamicznie od 20 lat i jest idealną destynacją nie tylko do podróżowania, ale i do zamieszkania. Dodatkowo, ceny domów i mieszkań w porównaniu do krajów Europy Zachodniej, tudzież USA są o wiele niższe, a potencjalny zysk znacznie wyższy. Na tajskiej wyspie Phuket ROI z inwestycji w nieruchomości może sięgać nawet 18 proc. rocznie.

Tajlandia nadal kusi też z powodu niskich cen – wbrew medialnym doniesieniom konflikt ukraińsko-rosyjski nie sprawił, że diametralnie wzrosły koszty życia w Pattaya czy na Koh Samui. Oczywiście, tak jak w Europie tak i tu inflacja była na wyższym poziomie niż zwykle, jednak mówimy tu o wartościach rzędu 3-4 proc. Ceny są więc nadal relatywnie niskie, w porównaniu ze Starym Kontynentem – w luksusowej restauracji za obiad z napojami zapłacimy około 50-80 złotych za osobę. W Polsce możemy tyle wydać w barze szybkiej obsługi. Co więcej, również ceny nieruchomości nadal kształtują się na dość stabilnym poziomie. Patrząc całościowo, Tajlandia wciąż pozostaje tanim miejscem do życia, co czyni ten kraj atrakcyjnym miejscem do inwestowania swojego kapitału. Oczywiście są regiony takie jak niektóre części wyspy Phuket, gdzie ceny za metr kwadratowy gruntu czy powierzchni apartamentu sięgają zenitu. Przez ostatnie 2 lata część Phuket to prawdziwe eldorado dla większych inwestorów, którzy mają doświadczenie przy projektach deweloperskich. 40 proc. inwestycji potrafi się sprzedać jeszcze zanim rozpoczyna się ich budowa. To zachęca wielu naszych krajowych deweloperów do otwierania się na nowe rynki. – dodaje ekspertka.

Zawiłe przepisy dotyczące inwestycji

O czym powinni pamiętać inwestorzy rozważający zakup jakiejkolwiek nieruchomości w Tajlandii? Według tamtejszego prawa cudzoziemcy nie mogą posiadać własności ziemi w tym kraju. W praktyce oznacza to, że osoby zainteresowane tajskimi nieruchomościami muszą zadowolić się dzierżawą ziemi, jeśli kupują ją jako osoby fizyczne. Jeśli chcemy zapewnić sobie własność ziemi, musimy dokonać zakupu na podmiot, np. spółkę LTD. Problem w tym, że obywatel Tajlandii musi posiadać większość udziałów w spółce. W celu zapewnienia bezpieczeństwa takiego podziału udziałów, stosuje się odpowiednie konstrukcje w spółce. Jednakże coraz częściej rząd Tajlandii i organy administracyjne przyglądają się temu procederowi i coraz częściej wszczynają kontrolę w poszukiwaniu podmiotów, w którym Taj był jedynie figurantem a nie rzeczywistym wspólnikiem. Konsekwencje prawne takiego procederu są bardzo dotkliwe, łącznie z wydaleniem z kraju i zakazem wjazdu na wiele lat. 

Czy jest sposób, żeby nabyć nieruchomość w pełni legalnie i na własność? Rozwiązaniem jest zakupienie lokalu w condominium w ramach tzw. freeholdu, o ile w danym condominium Tajowie mają minimum 51% własności. Można również zdecydować się na leasehold – czyli coś podobnego do użytkowania wieczystego, które mieliśmy w Polsce. Mamy prawo najmu takiego lokalu na 30 lat, z opcją automatycznego przedłużenia na kolejne 30 lat i kolejne 30 lat. W sumie 90 lat wieczystego użytkowania, które jest dziedziczne. Takie mieszkanie możemy remontować wedle uznania, można je wynajmować. Prawo leasehold jest wpisywane do rejestru tytułów prawnych. 

Dużo osób nie jest świadomych tajskich przepisów dotyczących finansowania zakupu nieruchomości przez cudzoziemców. Nabywcy z zagranicy bardzo często zakładają rachunki w bankach w Tajlandii i tam przelewają odliczoną już w tajskiej walucie (bhat) kwotę na zakup nieruchomości. To błąd – w takim wypadku tajska administracja może odmówić nam rejestracji nieruchomości.  Regulacje prawne wymagają, aby pieniądze na zakup nieruchomości przez obcokrajowca powinny być pieniędzmi zza granicy, czyli nie mogą być przetrzymywane w Tajlandii i muszą być przelane w walucie zagranicznej np. złotówkach, czy dolarach – zaznacza Maria Kobryń.

Tajlandia kusi rajskimi krajobrazami, jednak wiele tajskich regulacji prawnych odstrasza potencjalnych inwestorów. Rozważając zakup domu czy apartamentu w tym kraju, warto więc skorzystać z pomocy zaufanego doradcy lub pośrednika specjalizującego się w nieruchomościach zagranicznych. Taka osoba zwykle współpracuje ze sprawdzoną lokalną kancelarią prawną – będzie nieocenionym wsparciem i pomoże Zuniknąć nieprzewidzianych trudności prawno-administracyjnych. Koniecznie szukajmy poleconych i sprawdzonych kancelarii prawnych.

Zobacz także: Hiszpania ma dość turystów. Zapowiada duże zmiany
Bliżej niż Chorwacja i cieplej niż nad Bałtykiem. Tylko godzina lotu z Polski

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

oprac. Kinga Olszacka
rozwiń więcej
Nieruchomości
Ile kosztuje miejsce w akademiku a ile trzeba zapłacić za wynajęcie mieszkania? Rok akademicki 2024/2025
05 wrz 2024

W bieżącym roku na studiującą młodzież czeka ok. 115 tys. miejsc w akademikach. Portal GetHome.pl sprawdził, w których miastach akademickich ich dostępność jest największa oraz z jakim wydatkiem muszą się liczyć studentki i studenci, którym uda się zdobyć takie zakwaterowanie. 

Ile trzeba zapłacić za miejsce w akademiku? A gdzie student najtaniej wynajmie mieszkanie?
29 sie 2024

W całym kraju są tylko 443 akademiki uczelniane, które mogą przyjąć zaledwie ok. 115 tys. W praktyce jeszcze mniej, bo stan niektórych pokojów pozostawia wiele do życzenia. Reszta żaków musi szukać mieszkania na wynajem. Jakie są ceny w poszczególnych miastach? 

Oszczędności na nowych osiedlach. Jakie rozwiązania pomagają zaoszczędzić na energii czy wodzie?
29 sie 2024

Nowe osiedla są coraz bardziej innowacyjne, coraz częściej deweloperzy stawiają również na ekologię. A co z rozwiązaniami pozwalającymi mieszkańcom na oszczędności, np. energii albo wody? Jak duże kwoty można zaczadzić? 

Jest stanowisko MF – koniec wakacji kredytowych w 2025 r. Kto może skorzystać ze wsparcia jeszcze w 2024 r.?
30 sie 2024

Zgodnie z najnowszym stanowiskiem resortu finansów – wakacje kredytowe nie będą kontynuowane w 2025 r. Kto zatem, po raz ostatni, może skorzystać ze wsparcia w postaci zawieszenia spłaty dwóch rat kredytu hipotecznego (tzw. wakacji kredytowych) w okresie od 1 września do 31 grudnia 2024 r. oraz na jakie wsparcie mogą, w przyszłym roku, liczyć kredytobiorcy?

Kredyt 0 proc. pod dużym znakiem zapytania po przyjęciu projektu budżetu państwa na rok 2025 – czy osoby, które chcą zakupić własne mieszkanie, mogą jeszcze liczyć na kredyt z niskim oprocentowaniem?
29 sie 2024

Po przyjęciu przez Radę Ministrów w dniu 28 sierpnia 2024 r. projektu budżetu państwa na rok 2025 nastała burza wokół kredytu 0 proc. Czy jednak nie będzie kredytu z niskim oprocentowaniem na zakup pierwszego mieszkania? Jakie są aktualne, główne założenia kredytu 0 proc.?

Relacja zarobków do ceny mieszkania w 2024 r. W którym mieście w Polsce jest najkorzystniejsza?
28 sie 2024

Im więcej zarabiasz, tym łatwiej kupić mieszkanie? Niekoniecznie. Choć w Warszawie wynagrodzenia należą do tych najwyższych, to w ślad za  nimi idą bardzo drogie mieszkania. Ważny zatem jest stosunek zarobków do cen nieruchomości. W jakich miastach wypada on najkorzystniej? Gdzie znajdziemy najbardziej okazałą ofertę mieszkań? W jakich miastach można kupić na kredyt największe lokum? Eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili to sprawdzić. 

Teraz więcej okazji by kupić tanio mieszkanie, nawet za pół ceny rynkowej. Jest jeden warunek, a nawet dwa, korzystaj bo nie potrwa to długo
28 sie 2024

Na rynku mieszkaniowym nastał pat. Trudniej dostępne kredyty, wysokie ceny, oferty uszczuplone przez Bezpieczny Kredyt 2%. W efekcie w większości miast ceny z rynku pierwotnego zostały dogonione przez oferty mieszkań z drugiej ręki. Wbrew pozorom to stwarza więcej okazji do kupna po atrakcyjnej cenie.

Czy to już standard czy wciąż luksus? Jakie są nowe mieszkania od deweloperów?
27 sie 2024

Rynek nieruchomości zmienia się dynamicznie. Coś co kiedyś było luksusem, dziś staje się standardem. Przedstawiciele czołowych firm deweloperskich mówią o tym, jakie udogodnienia oferują obecnie w segmencie popularnym oraz premium. Sondę przygotował portal RynekPierwotny.pl.

To już prawdziwy krach na rynku kredytów hipotecznych. Szykuje się zapaść w budownictwie mieszkaniowym
31 sie 2024

Dane bankowe nie pozostawiają złudzeń. Banki udzieliły w drugim kwartale br. o prawie 30 proc. mniej kredytów hipotecznych niż w tym samym okresie 2023 roku. Mieszkania kupują tylko naprawdę zamożni, bo banki zaostrzyły kryteria pożyczania pod hipotekę, a mimo to ceny mieszkań rosną.

Ukończony budynek traci pozwolenie - co dalej?
26 sie 2024

Utrata pozwolenia budowlanego na ukończony już budynek to dość rzadka i jednocześnie ciekawa sytuacja. Warto się jej przyjrzeć. 

pokaż więcej
Proszę czekać...