W ciągu kolejnych kilkudziesięciu lat wyłącznie Warszawa i Kraków będą przeżywały rozkwit i właśnie w tych dwóch aglomeracjach najłatwiej będzie odnieść sukces. W swojej długoterminowej prognozie Główny Urząd Statystyczny podaje, że do 2035 roku tylko w dawnej i obecnej stolicy Polski przybędzie mieszkańców. Pozostałe miasta będą się wyludniać. Według obliczeń GUS w ciągu najbliższych 24 lat w Warszawa wzbogaci się o 100 tys. mieszkańców, a Kraków o 10 tysięcy ludzi. Wzrost odnotują też mniejsze miasta satelitarne zlokalizowane wokół tych metropolii, jak Legionowo i Piaseczno pod Warszawą czy Wieliczka pod Krakowem.
Zobacz także: Osiedle Tęczowe w warszawskich Włochach
Prognozy mówią również, że nieznacznie wzrośnie liczba ludności jedynie w Olsztynie, Ełku, Suwałkach i Świnoujściu, a wszystkie pozostałe miasta będą się kurczyć. Największy regres odnotuje Łódź, która straci ok. 150 tys. mieszkańców. Do opracowania tej pesymistycznej analizy za główne kryterium GUS przyjął poziom starzenia się społeczeństwa i niewielką liczbę rodzących się dzieci.
Zarobki w Warszawie
Poza największą liczbą ludności w mieście, warszawiacy mogą też pochwalić się znacznie wyższymi zarobkami niż osoby mieszkające w innych rejonach kraju. Raport firmy Sedlak & Sedlak zawierający analizę wynagrodzeń w 2010 roku podaje, że pensje osób pracujących w Warszawie są przeciętnie o ponad 40 proc. wyższe niż mieszkańców pozostałych miast. Dlatego stołeczne wynagrodzenia przyciągają ludzi z całej Polski. Wynoszą średnio aż 5 tys. zł, podczas gdy przeciętny zarobek w skali kraju to 3,5 tys. zł. Dla porównania w Krakowie czy Katowicach średnie dochody sięgają ok. 3,7 tys. zł, w Poznaniu 3,9 tys. zł, a we Wrocławiu i Trójmieście – 4 tys. zł.
Warszawscy dyrektorzy zarabiają przeciętnie 17 tys. zł, podczas gdy płaca dyrektorska w Krakowie, Wrocławiu, Łodzi czy Trójmieście wynosi od 10 do 12 tys. zł. Zatrudnieni na stanowiskach szeregowych warszawiacy dostają z kolei o jedną trzecią większą pensję niż mieszkańcy innych miast w Polsce.
Zobacz także: Tanie mieszkania na rynku deweloperskim
Taka struktura zarobków wynika przede wszystkim z tego, że Warszawa przyciąga duże firmy z kapitałem zagranicznym, które prowadzą własną politykę finansową. W 2010 roku KRS założyło w Warszawie 5761 nowych spółek. Dla porównania, w Krakowie powstało tylko 1333 takich firm, w Poznaniu 1299, a we Wrocławiu 1205 (Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej).
Drogie mieszkania w stolicy
Trzeba niestety przyznać, że w Warszawie za najwyższymi krajowymi zarobkami idą najwyższe stawki za mieszkania. W stolicy trudno jest znaleźć tanie lokum. Średnia cena 1 metra kwadratowego lokalu mieszkalnego na rynku pierwotnym według raportu Reas w połowie bieżącego roku wyniosła 8,15 tys. zł/mkw. Choć w odległych od centrum dzielnicach można znaleźć mieszkanie w przeciętnej cenie ok. 6 tys. zł/mkw., to stołeczne lokum i tak nie będzie mało kosztowało.
– Oferowane przez nas mieszkania kupują głównie młodzi ludzie, którym nie łatwo jest zdobyć w banku pieniądze na sfinansowanie zakupu. Pomimo tego że w realizowanym przez nas kilkuetapowo na warszawskich Skoroszach osiedlu Alpha mieszkania nie mają wygórowanych cen i można je kupić już od 6,25 tys. zł/mkw., to nasi klienci i tak często balansują na krawędzi swoich możliwości finansowych, bo ich zdolność kredytowa spada. Warszawskie stawki to duże wyzwanie dla osób rozpoczynających dopiero karierę zawodową, ponieważ banki w rygorystyczny sposób rozpatrują teraz wnioski kredytowe. Dlatego wprowadziliśmy dogodny dla kupujących system finansowania 10/90 – komentuje Teresa Witkowska, dyrektor sprzedaży w RED Real Estate Development.
Zobacz także: 50 metrów kwadratowych za 150 tys. zł – czy to możliwe?
Nie zważając na wysokie ceny mieszkań i wynajmu w mieście, co roku tysiące młodych ludzi sprowadza się do Warszawy na stałe, bo jest tu najniższe w kraju bezrobocie i można najwięcej zarobić. W stolicy bezrobocie w połowie roku utrzymywało się na poziomie 3,5 proc., podczas gdy w kraju pracy nie miało aż 11,8 proc. ludzi (dane GUS).
Warszawa przyciąga zagranicznych inwestorów
Jedno jest pewne, miejsc pracy w mieście nie zabraknie, bo stolica Polski jest atrakcyjnym rynkiem dla inwestorów zagranicznych, którzy na swoje siedziby chętnie wybierają Warszawę. Aglomeracja staje się jednym z najciekawszych miast dla międzynarodowego biznesu. Według raportu firmy doradczej CB Richard Ellis, stolica naszego kraju zajmuje piąte miejsce wśród krajów rozwijających się. W Warszawie znajduje się ponad połowa przebadanych globalnych firm. Z 280 największych światowych korporacji aż 150 ma biura właśnie w naszej stolicy. W ogólnej klasyfikacji Warszawa zajęła 12 miejsce (za Paryżem i Nowym Jorkiem), stając się jedynym z ważniejszych centrów biznesowych w Europie.
Zobacz także: Studencki wynajem – stereotypy zwyciężają
Poza tym, w ramach unijnego programu „Innowacyjna gospodarka” na Mazowsze płynie najwięcej pieniędzy z Brukseli. Nowe drogi, które tu powstają, łączą Warszawę z europejskim systemem autostrad. Tym samym ułatwiają inwestorom decyzję o ulokowaniu tu swoich przedsiębiorstw. Między innymi dlatego pracy na stołecznym rynku będzie przybywało, a nowi mieszkańcy miasta wciąż będą mogli liczyć tu na lepszy start.