Eksperci Home Broker wzięli pod lupę 15 firm deweloperskich i ocenili, które z nich uznaje się za najbezpieczniejsze. Na czele rankingu znajduje się Dom Development, tuż za nim Marvipol oraz Budimex Nieruchomości.
Ważną informacją dla banku jest osobowość prawna firmy, jak długo działa ona na rynku, ile inwestycji zostało przez nią zrealizowanych, a także sposób, w jaki finansuje swoje inwestycje. Najgorszą sytuacją jest, gdy deweloper finansuje inwestycje z przedsprzedaży. Najlepszym i najbezpieczniejszym wariantem w oczach banków jest finansowanie ze środków własnych firmy. Świadczy to o dobrej sytuacji dewelopera. Istnieje także możliwość kredytu. Jeżeli bank udziela kredytu deweloperowi, a później kupującym mieszkania, ma pełny wgląd w inwestycje.
Zobacz także: Czym jest apartament?
Banki udzielają kredytu na wczesnym etapie budowy w mniejszych wymaganiach co do formy prawnej dewelopera czy odejściu od konieczności zawarcia umowy deweloperskiej w formie aktu notarialnego. Jeżeli deweloper jest na „białej” liście w banku, kredytobiorca może otrzymać korzystniejsze warunki kredytu.
Zobacz także: Czy warto inwestować w mieszkania za granicą?
Banki, które nie mają formalnych ograniczeń dotyczących finansowania zakupu mieszkań na etapie budowy, to: PKO BP, Pekao SA, ING, BGŻ, BOŚ, Deutsche Bank, Bank Pocztowy czy Lukas Bank. Nie oznacza to jednak, że w każdym przypadku udzielą kredytu. Decyzja uzależniona jest bowiem od oceny kondycji finansowej dewelopera, przebiegu inwestycji czy dotychczasowej działalności dewelopera.
Formalne ograniczenia mają natomiast: Raiffeisen Bank, Polbank, mBank i Multibank, Millennium, DnBNord, BZ WBK, Nordea czy Getin Noble Bank.