Poszukując skandynawskich inspiracji warto odrzucić mroczne wizje z Mankella i przedstawić klimaty iście z Bullerbyn bo taka właśnie jest dla mnie Szwecja a za nią Norwegia i Dania.
Powierzchnia domów skandynawskich jest zwykle niewielka. I ta kameralna przestrzeń to dodatkowy urok skandynawskich wnętrz. Ich główne cechy to prostota, świeżość, czystość formy i naturalne materiały: drewno i kamień, tkaniny takie jak: lny, bawełny i wełny. Architekturę cechują proste linie i podziały, rzadko pojawia się łuk, częściej jest to koło. Podstawowy kolor to biel. Ona dominuje. Pokrywa drewniane boazerie, skrzynie i szafy, jest gładka, czasem błyszcząca, innym razem wytarta odsłaniająca ukryte warstwy poprzednich kolorów. Niekiedy nabiera ona szarych odcieni. Do tej wszechobecnej bieli z wyjątkowym wyrafinowaniem dodawane są delikatne odcienie żółci błękitu czy różu. Czasem pojawia się mocno kontrastowa czerwień.
Zobacz także: Angielski styl w domu
Charakterystyczne są drewniane posadzki i stropy. Deski na podłodze pozostawia się surowe lub olejowane, sufity zwykle są malowane, na gładkim tle nanosi się dekoracyjne rysunki imitujące kasetony i gzymsy. Ściany starych szwedzkich domów często pokrywają papierowe tapety, które gruntuje się farbą, a potem także maluje w kasetonowe dekoracje lub roślinne motywy. Na podłogach, zamiast cennych kobierców, dywaniki z bawełnianych szmatek, tkane ze zużytych fragmentów ubrań czy pościeli, są jednym z pierwszych przykładów recyclingu w sztuce użytkowej.
Kreowanie wnętrz nowoczesnych oparte jest na tych samych zasadach, tu różni się charakter mebli, dodatki kolorystyczne bywają bardziej intensywne. Ważną rolę odgrywają dekoracje ścienne w postaci papierowych drukowanych tapet. Swoboda w łączeniu deseni tapet i tkanin to kolejna cecha skandynawskich wnętrz. Pozornie nie pasujące do siebie otoczone bielą i czystą formą wnętrza, w których pojawiają się, nabierają nowego kontekstu i prezentują się świetnie.
Zobacz także: Nowoczesny styl we wnętrzach
Styl skandynawski jest prosty, naturalny bliski polskim klimatom. Mam wrażenie, że ciągle jest niedoceniony w naszym kraju. Zachwycamy się Prowansją, Toskanią, gromadzimy kolonialne meble, może warto spojrzeć na północ i tam poszukać inspiracji urządzając swoje wnętrza. Odetchnąć głęboko tym czystym północnym powietrzem i zaprosić biel, światło i rześką radość do swojego domu.