Dobra i zła wiara są podstawowymi pojęciami w sprawach o zasiedzenie. Na czym polega zasiedzenie nieruchomości w dobrej wierze? Jakie aktualnie obowiązują terminy zasiedzenia?
- Na czym polega zasiedzenie nieruchomości?
- Czym jest dobra wiara w sprawach o zasiedzenie?
- Podsumowanie
Na czym polega zasiedzenie nieruchomości?
Zasiedzenie jest szczególną instytucją prawa cywilnego, która umożliwia nabycie własności np. nieruchomości wskutek upływu określonego czasu.
Zgodnie z art. 172 § 1 Kodeksu cywilnego, posiadacz nieruchomości, który nie jest jej właścicielem, nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny., chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze. W przypadku bowiem uzyskania posiadania w złej wierze przepisy wymagają upływu lat trzydziestu.
Dla zasiedzenia nieruchomości w dobrej wierze Kodeks cywilny wymaga zatem krótszego, bo 20-letniego upływu czasu. Przepisy umożliwiają też doliczanie czasu posiadania poprzednika.
Warto wspomnieć, iż terminy 20-letni dla zasiedzenia w dobrej wierze i 30-letni w przypadku złej wiary obowiązują od 1 października 1990 r. Do zasiedzenia, które nastąpiło przed dniem 1 października 1990 stosuje się 10-letni (dobra wiara) i 20-letni (zła wiara) termin zasiedzenia.
Czym jest dobra wiara w sprawach o zasiedzenie?
Zarówno dobra, jak i zła wiara należą do tzw. klauzul generalnych, co oznacza, iż w przepisach nie znajdziemy ich konkretnych definicji. Najczęściej jednak w orzecznictwie przyjmuje się, iż dobra wiara polega na błędnym, ale w danych okolicznościach usprawiedliwionym przekonaniu posiadacza nieruchomości, że przysługuje mu wykonywane przez niego prawo.
W złej wierze jest z kolei ten, kto wie albo powinien wiedzieć, iż prawo własności przysługuje innej osobie.
„Osoba, która weszła w posiadanie nieruchomości na podstawie umowy mającej na celu przeniesienie własności, zawartej bez zachowania formy aktu notarialnego, nie jest samoistnym posiadaczem w dobrej wierze” - Uchwała Składu 7 Sędziów SN z dnia 6 grudnia 1991 r., sygn. III CZP 108/91.
Dobrą wiarę bada się na moment objęcia rzeczy w posiadanie.
„Ogrodzenie zostało umieszczone na działce (...) jeszcze w latach 70’. Jednocześnie o stanie prawnym nieruchomości wnioskodawca uzyskał wiedzę dopiero wówczas, gdy zatrudnił geodetę do przeprowadzenia prac geodezyjnych na nieruchomości, co miało miejsce ok. 2014 r. Świadczy to o tym, iż do tego czasu wnioskodawca nie zdawał sobie sprawy z tego, iż teren, z którego korzysta celem dojazdu do nieruchomości, i który wcześniej ogrodził, nie należy do niego. Daje to podstawę do wniosku, iż ojciec wnioskodawcy, stawiając w latach 70’ ogrodzenie, był przekonany, iż ogrodzony teren stanowi jego własność. Tak ojciec wnioskodawcy, jak i wnioskodawca byli zatem w dobrej wierze obejmując część działki (...) we władanie samoistne. Późniejsze okoliczności dotyczące zapłaty podatku czy wystąpienia z ofertą nabycia nieruchomości, nie mają zatem znaczenia dla oceny dobrej wiary wnioskodawcy i jego ojca.” – czytamy przykładowo w uzasadnieniu postanowienia Sądu Okręgowego w Poznaniu z 3 stycznia 2024 r. (II Ca 2154/21).
Podsumowanie
Istnienie dobrej wiary nie przesądza jeszcze o tym, iż mamy do czynienia z zasiedzeniem, a jedynie skraca jego wymagany termin.
Wprawdzie przepisy zakładają domniemanie istnienia dobrej wiary, jednak strona przeciwna może to domniemanie obalić. Z tego powodu do spraw o zasiedzenie trzeba dobrze się przygotować.
Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (j. t. Dz. U. z 2025 r., poz. 1071)
Polecamy: Darowizny, testamenty, spadki. Prawidłowe zapisy. Przykładowe wzory