To już trzeci ranking szybkości działania banków oferujących kredyty mieszkaniowe, przygotowany przez Home Broker. Badanie ankietowe przeprowadzone wśród doradców wskazuje, że pierwsza trójka najszybszych nie zmieniła się.
Metodologia przyjęta przez Home Broker zakłada, że ankietowani doradcy przyznają poszczególnym bankom ocenę szybkości w zależności od tempa procesowania wniosków. W „szybkim” banku, od momentu złożenia kompletu dokumentów kredytowych do momentu wypłaty środków, mija najwyżej 14 dni. Bank „średni” robi to samo w 15–30 dni, natomiast w „wolnym” banku procedury kredytowe trwają przynajmniej 31 dni. W rankingu zestawiono tylko te banki, w przypadku których liczba wskazań wyniosła minimum 20.
Zobacz także: Co dalej z kredytami we franku?
Za każdą ocenę „szybki” Home Broker przyznawał 3 punkty. „Średni” był premiowany 1 punktem, natomiast ocena „wolny” odbierała bankowi 3 punkty. W następnym kroku zsumowano liczbę punktów zdobytych przez każdy bank, a następnie zważono ją liczbą osób biorących udział w badaniu. Dzięki temu otrzymany wynik odzwierciedla nie tylko sprawność procesową banku, ale też jego popularność wśród doradców. Na podstawie tak uzyskanej punktacji uszeregowano banki od najszybszego (największa liczba punktów) do najwolniejszego (najmniejsza liczba punktów). Maksymalnie bank mógł zdobyć 300 punktów. Z kolei najmniejsza liczba punktów to minus 300.
W porównaniu z grudniem 2010, z trzeciego miejsca na pierwsze przesunął się Pekao SA, na drugą pozycję przesunął się Getin Noble Bank, natomiast na trzecie miejsce (z drugiego) spadł ING Bank Śląski. Warto zwrócić uwagę na znaczne przyspieszenie procedur w BZ WBK (skok o pięć pozycji w górę na miejsce czwarte) i Multibank (skok o 16 oczek na miejsce siódme). Warto jednak wspomnieć, że Pekao SA wygrywa z pozostałymi głównie dzięki uproszczeniu procedur kredytowych dla wniosków do 300 tys. zł. Doradcy zwrócili uwagę, że procesowanie większych wniosków w tym banku trwa znacznie dłużej.
Zobacz także: Kredyt mieszkaniowy: krok po kroku
Czarnym koniem porównania okazał się Idea Bank – nowy gracz na rynku, który oferuje kredyty mieszkaniowe wyłącznie osobom prowadzącym działalność gospodarczą. 88% doradców uznało bank za szybki, natomiast przy zastosowaniu tej samej metodologii zdobyłby ponad 227 punktów, przebojem wdzierając się na pierwsze miejsce rankingu. Jednak z racji na niszowy charakter tego banku i nieporównywalność jego oferty nie został on uwzględniony w porównaniu.
Zdolność kredytowa
Ciekawostką jest fakt, że banki przyznające kredyty najszybciej spośród badanych przez Home Broker, dość liberalnie podchodzą do kwestii zdolności kredytowej. Na wyniki ankiety przeprowadzonej wśród doradców nałożono maksymalną wysokość kredytu, który może zaciągnąć trzyosobowa rodzina zarabiająca łącznie 5 tys. zł netto (małżonkowie pracują na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony).Wartości te zostały podane przez poszczególne banki. Trójka najszybszych banków oferuje klientom nawet o 80 tysięcy więcej, niż wynosi przeciętna na rynku. Rekordzistą jest tu dziewiąty pod względem szybkości Alior Bank, który przebija wszystkich i deklaruje, że klientom o dochodach 5 tysięcy netto zaoferuje kredyt o blisko 100 tysięcy wyższy niż pozostałe banki.
Marża: szybko znaczy drogo?
Poprzedni ranking wykazał, że banki udzielające kredytów szybko, niekoniecznie udzielają kredytów tanich. Tym razem mamy nieco inną sytuację – banki z czołówki zestawienia są jednocześnie dość atrakcyjne pod względem wysokości marż. Szczególnie warto zwrócić uwagę na ING Bank Śląski, który po raz kolejny znalazł się w czołówce, a dla przyjętych przez Home Broker kryteriów deklaruje marżę na poziomie na 0,85% (kredyt 300 tys. zł, 30 lat, 75% LtV). Dla porównania mediana marży dla kredytu złotówkowego we wrześniu wyniosła według danych Home Broker 1,30%. Natomiast najszybszy w zestawieniu Pekao SA proponował kredyt oprocentowany minimalnie powyżej rynku (marża 1,39%).