Każde pomieszczenie, w zależności od funkcji jaką pełni, potrzebuje różnej ilości światła.
– Planując rozmieszczenie okien w domu powinniśmy odnieść się do stron świata i związanym z tym stopniem natężenia promieniowania słonecznego – tłumaczy Maciej Chudy, doradca z firmy MULTI przyjemność budowania.
Salon oraz gabinet – od zachodu lub południa
W salonie toczy się często nasze życie rodzinne i towarzyskie. W zaciszu gabinetu szukamy skupienia do indywidualnej pracy. Zależy więc nam na tym, by jak najdłużej korzystać z dziennego światła, choć nie musi ono być szczególnie intensywne. Pokoje w południowej części domu najdłużej w ciągu dnia pozostają w zasięgu promieni słonecznych. Jest to bardzo korzystne, ale latem może czasami prowadzić do przegrzania pomieszczenia. Można tego uniknąć instalując nad oknami daszek odbijający promienie.
–Urządzając salon lub gabinet po stronie zachodniej również możemy liczyć na intensywne, głębokie nasłonecznienie, zwłaszcza w godzinach popołudniowych – zapewnia Maciej Chudy.
Światło po tej stronie wyjątkowo silnie nagrzewa pomieszczenia, a kolacje w scenerii zachodzącego słońca także mogą być kuszącą perspektywą.
Sypialnia – od wschodu
Chociaż nie każdy jest rannym ptaszkiem, to jednak poranne słońce wpadające do naszej sypialni sprawia, że budzimy się pogodni i z większym zapałem. Wschodnie światło nie grzeje zbyt mocno, dlatego nawet w lecie nie grozi nam przegrzanie pokoju. Już w godzinach wczesno południowych promienie tu nie dotrą i w czas upału możemy się ratować chwilą relaksu w przyjemnym chłodzie. W przypadku pokoi dziecięcych, które spełniają jednocześnie rolę dziennej bawialni, jak i sypialni, sprawa wygląda jednak inaczej. Tu warto pomyśleć o oknach skierowanych na południowy zachód. Trzeba tylko odpowiednio ustawić łóżko i ewentualnie telewizor, aby promienie nie przeszkadzały dziecku ani w popołudniowym śnie ani w oglądaniu bajek.
Kuchnia – od zimnej północy
Kuchnia jest bardzo ciepłym pomieszczeniem, więc jeżeli nie chcemy przygotowywać letnich obiadów w prawdziwym ukropie, najlepiej zaplanować ją w północnej lub wschodniej części domu. Jeżeli chcemy, aby w kuchni znalazło się również miejsce do spożywania posiłków, warto doświetlić je dodatkową porcją dziennego światła, a więc oddzielnym oknem.
Pomieszczenia gospodarcze – od północy
W której części domu najlepiej zaplanować spiżarnię, pralnię albo garderobę? Najlepiej w północnej, a to ze względu na niezbyt intensywne promieniowanie i równomiernie rozproszone światło, w którym wszystko wygląda naturalnie. Okna w tego rodzaju pomieszczeniach mogą, choć nie muszą być duże i najlepiej wysoko zamontowane. W ten sposób dzięki odbitemu od sufitu światłu pomieszczenie zyska równomierne, stonowane nasłonecznienie.
Źródło: materiały prasowe
Zobacz także: Jakie błędy popełniamy przy pielęgnacji okien?
Każde pomieszczenie, w zależności od funkcji jaką pełni, potrzebuje różnej ilości światła.
– Planując rozmieszczenie okien w domu powinniśmy odnieść się do stron świata i związanym z tym stopniem natężenia promieniowania słonecznego – tłumaczy Maciej Chudy, doradca z firmy MULTI przyjemność budowania.
Salon oraz gabinet – od zachodu lub południa
W salonie toczy się często nasze życie rodzinne i towarzyskie. W zaciszu gabinetu szukamy skupienia do indywidualnej pracy. Zależy więc nam na tym, by jak najdłużej korzystać z dziennego światła, choć nie musi ono być szczególnie intensywne. Pokoje w południowej części domu najdłużej w ciągu dnia pozostają w zasięgu promieni słonecznych. Jest to bardzo korzystne, ale latem może czasami prowadzić do przegrzania pomieszczenia. Można tego uniknąć instalując nad oknami daszek odbijający promienie.
–Urządzając salon lub gabinet po stronie zachodniej również możemy liczyć na intensywne, głębokie nasłonecznienie, zwłaszcza w godzinach popołudniowych – zapewnia Maciej Chudy.
Światło po tej stronie wyjątkowo silnie nagrzewa pomieszczenia, a kolacje w scenerii zachodzącego słońca także mogą być kuszącą perspektywą.
Zobacz także: Okna regulowane w zależności od pory roku
Sypialnia – od wschodu
Chociaż nie każdy jest rannym ptaszkiem, to jednak poranne słońce wpadające do naszej sypialni sprawia, że budzimy się pogodni i z większym zapałem. Wschodnie światło nie grzeje zbyt mocno, dlatego nawet w lecie nie grozi nam przegrzanie pokoju. Już w godzinach wczesno południowych promienie tu nie dotrą i w czas upału możemy się ratować chwilą relaksu w przyjemnym chłodzie. W przypadku pokoi dziecięcych, które spełniają jednocześnie rolę dziennej bawialni, jak i sypialni, sprawa wygląda jednak inaczej. Tu warto pomyśleć o oknach skierowanych na południowy zachód. Trzeba tylko odpowiednio ustawić łóżko i ewentualnie telewizor, aby promienie nie przeszkadzały dziecku ani w popołudniowym śnie ani w oglądaniu bajek.
Kuchnia – od zimnej północy
Kuchnia jest bardzo ciepłym pomieszczeniem, więc jeżeli nie chcemy przygotowywać letnich obiadów w prawdziwym ukropie, najlepiej zaplanować ją w północnej lub wschodniej części domu. Jeżeli chcemy, aby w kuchni znalazło się również miejsce do spożywania posiłków, warto doświetlić je dodatkową porcją dziennego światła, a więc oddzielnym oknem.
Pomieszczenia gospodarcze – od północy
W której części domu najlepiej zaplanować spiżarnię, pralnię albo garderobę? Najlepiej w północnej, a to ze względu na niezbyt intensywne promieniowanie i równomiernie rozproszone światło, w którym wszystko wygląda naturalnie. Okna w tego rodzaju pomieszczeniach mogą, choć nie muszą być duże i najlepiej wysoko zamontowane. W ten sposób dzięki odbitemu od sufitu światłu pomieszczenie zyska równomierne, stonowane nasłonecznienie.
Źródło: materiały prasowe