Bez własnego mieszkania Polacy nie czują się szczęśliwi. Co sprawia, że konkretne lokum staje się źródłem szczęścia
Posiadanie własnego mieszkania jest dla Polaków źródłem szczęścia – aż 75 proc. uważa, że pozytywnie wpływa ono na ich dobrostan.
To jednak nie wszystko. Równie istotne okazują się dla nas czynniki związane z jakością własnej przestrzeni - metraż, lokalizacja i dostępność terenów zielonych.
Nieruchomości 2025: własne mieszkanie źródłem szczęścia
Według raportu „Szczęśliwy Dom. Mieszkaniowe mieć czy być” autorstwa Otodom, posiadanie własnego mieszkania jest dla Polaków jednym z najważniejszych elementów szczęśliwego życia.
Pogląd ten wyraża aż 75 proc. przepytywanych respondentów. Nieruchomość to także istotny symbol statusu – aż 64 proc. badanych traktuje ją jako dowód osiągnięcia stabilizacji życiowej oraz sukcesu. Jest to szczególnie widoczne wśród osób w średnim wieku (36–45 lat), gdzie dwie trzecie ankietowanych posiada własne lokum.
Nawet kredyt hipoteczny, mimo dużego zobowiązania finansowego, zwiększa u nas poczucie satysfakcji i komfortu życia - takiego zdania jest bowiem blisko 60 proc. osób, które zdecydowały się na zakup mieszkania z pomocą banku.
– Nie dziwi mnie tak silne przywiązanie Polaków do własności mieszkaniowej. To nie tylko potrzeba stabilizacji, ale i naturalna reakcja na lata niepewności rynkowej. Własne lokum postrzegane jest jako zabezpieczenie na przyszłość, a także jako inwestycja, której wartość w dłuższym horyzoncie czasowym zazwyczaj rośnie – mówi Bartłomiej Rzepa, deweloper.
– Widzimy to szczególnie teraz, gdy ceny nieruchomości nadal utrzymują się na wysokim poziomie, a rynek najmu nie zawsze oferuje wystarczającą przewidywalność. Kredyt hipoteczny, mimo swoich kosztów, daje natomiast ludziom poczucie kontroli i możliwość budowania kapitału zamiast wydawania pieniędzy na wynajem. W perspektywie długoterminowej, posiadanie mieszkania wciąż pozostaje dla wielu najlepszym sposobem na zapewnienie sobie i swoim bliskim lepszego jutra – dodaje Bartłomiej Rzepa.
Mieszkanie dla szczęśliwych: lokalizacja jest najważniejsza
Na poczucie szczęścia w miejscu zamieszkania wpływają przede wszystkim takie czynniki jak przestrzeń, lokalizacja dostępność terenów zielonych oraz dobre połączenia komunikacyjne.
Według raportu Otodom aż połowa ankietowanych wskazuje powierzchnię mieszkania jako najważniejszy czynnik wpływający na jego wartość, a niewiele mniej, bo 48 proc., wymienia w tym kontekście lokalizację. Dostępność komunikacji publicznej – autobusów, tramwajów czy pociągów – ceni sobie 41 proc., a co czwarty ankietowany (26 proc.) podkreśla znaczenie terenów zielonych, tj. parków, skwerów czy lasów w pobliżu miejsca zamieszkania.
Ponadto, doceniamy możliwość personalizacji przestrzeni i odpowiednią organizację mieszkań – aż 34 proc. badanych wskazuje liczbę pokoi oraz funkcjonalność układu jako istotny element wpływający na ich codzienny dobrostan.
– Przestrzeń, w której żyjemy, ma fundamentalne znaczenie dla naszego dobrostanu psychicznego i codziennego komfortu. Własne mieszkanie nabiera szczególnej wartości wtedy, gdy pozwala mieszkańcom aktywnie wpływać na jej kształt i funkcjonalność. Jakość życia zależy nie tylko od samego faktu posiadania, lecz także od możliwości swobodnej aranżacji, adaptacji i dopasowania wnętrza do zmieniających się potrzeb – mówi arch. Witold Padlewski, członek zarządu Q3D Concept.
– Nawet jeśli decyzja o zakupie wiąże się z dużym obciążeniem finansowym, prawdziwa satysfakcja płynie z poczucia kontroli nad otoczeniem oraz z relacji, jaka tworzy się pomiędzy użytkownikiem a świadomie urządzoną przestrzenią. To właśnie elastyczność i potencjał indywidualnego dostosowania decydują o tym, że własne mieszkanie staje się źródłem dumy, komfortu i poczucia bezpieczeństwa. – dodaje architekt.
– Ale liczy się też otoczenie – np. starannie zaprojektowane części wspólne, które nadają miejscu charakter i sprawiają, że mieszkańcy naprawdę czują się u siebie. Niebagatelne znaczenie ma też otwarta, pełna światła przestrzeń, duże przeszklenia i przemyślane detale – wskazuje arch. Witold Padlewski.
Najlepsze mieszkanie 2025: wynajem czy własność?
Warto zauważyć, że właściciele mieszkań czują się znacznie szczęśliwsi i bardziej usatysfakcjonowani ze swojego miejsca zamieszkania niż osoby wynajmujące.
Wynajmujący częściej borykają się np. z takimi aspektami, jak brak poczucia stabilności i bezpieczeństwa.
Własność mieszkania jest więc dla Polaków nie tylko inwestycją finansową, lecz także podstawą psychologicznego komfortu i satysfakcji życiowej. – Posiadanie nieruchomości stanowi istotny zasób emocjonalny, wzmacniający subiektywne poczucie stabilności życiowej.
Własność lokalu mieszkalnego przekłada się na poczucie kontroli i przewidywalności, które są kluczowe dla psychicznego dobrostanu człowieka.
Kredyt hipoteczny, choć wiąże się z obciążeniem emocjonalnym, może być jednocześnie ważnym krokiem ku realizacji celów życiowych i aspiracji osobistych. W porównaniu do wynajmu, własność daje mieszkańcom o wiele większą możliwość personalizacji przestrzeni, co dodatkowo wpływa pozytywnie na ich samoocenę i poczucie autonomii.
Możliwość zarządzania swoim otoczeniem i budowania więzi z miejscem zamieszkania jest więc fundamentalnym czynnikiem dobrostanu – podsumowuje Bartłomiej Rzepa.