Będą budować – ile się da i gdzie się da. Więcej będzie mieszkań pod klucz – to ukłon głównie w stronę kupujących mieszkania na cele inwestycyjne. Coraz śmielej też deweloperzy specjalizujący się w stu procentach w mieszkaniówce angażują się we własne projekty budynków pod wynajem czy we wspólne przedsięwzięcia typu aparthotel. Można to odbierać po części jako działania mające na celu dywersyfikowanie coraz większego ryzyka na rynku.
- Deweloperzy chcą budować więcej, choć nie zawsze jest to możliwe
- Co nowe wydarzy się na rynku pierwotnym w sprawie mieszkań
- Brak gruntów pod zabudowę: dlatego nowych mieszkań mniej niż by być mogło
Jednak doceniając to ryzyko deweloperzy nie obawiają się eksplozji bańki cenowej, na wzór tego co dzieje się w Niemczech i w 2024 roku planują budować, na ile tylko jest to możliwe.
Deweloperzy chcą budować więcej, choć nie zawsze jest to możliwe
Wciąż bowiem wąskim gardłem jest brak terenów pod zabudowę oraz trwające miesiącami procedury związane z uzyskaniem pozwolenia, określeniem warunków zabudowy itp. Swego rodzaju nowością jest może nie fakt poszukiwania nowych nisz, co skala w jakiej podejmują związane z tym wyzwania deweloperzy.
Zwrócić uwagę też należy na ambitne plany związane z przesuwaniem ciężaru nowych inwestycji na budownictwo ekologiczne, z wdrażaniem idei smart home włącznie.
Natomiast żaden z przedstawicieli kilkunastu film deweloperskich z całej Polski biorących udział w sondzie Dompress nie zakomunikował o planach inwestycyjnych na 2024 r. wskazujących na zwijanie interesu czy choćby tylko ich zmniejszenie.
– W 2024 roku zamierzamy poszerzyć naszą ofertę o ponad 3 tys. mieszkań. Najwięcej projektów planujemy na I kwartał. Obecna sytuacja na rynku jest trudna ze względu na bardzo niską podaż, dlatego też fakt, że jesteśmy w stanie w krótkim okresie wprowadzić do sprzedaży tyle lokali daje nam przewagę konkurencyjną. Nowe inwestycje zostaną uruchomione praktycznie we wszystkich miastach, w których działamy – mówi Andrzej Oślizło, prezes zarządu, Develia S.A.
Będą to nowe mieszkania w Warszawie, w Gdańsku, we Wrocławiu i w Poznaniu.
Takie same zamiary ma Atal.
– Podobnie, jak w roku minionym, w 2024 planujemy konsekwentne wprowadzanie do sprzedaży około dwudziestu nowych inwestycji. Pozwoli to nam utrzymać na stałym, atrakcyjnym poziomie ofertę mieszkań dla odbiorców w różnych segmentach rynku. Planowany wolumen jest zbliżony do ubiegłorocznego – mówi Angelika Kliś, członkini zarządu Atal
Co nowe wydarzy się na rynku pierwotnym w sprawie mieszkań
Atal jest też przykładem dewelopera, który rozwija swoją ofertę w kierunku mieszkań „pod klucz”.
Celujemy też w dalszą poprawę wskaźnika sprzedaży lokali wykończonych. Ich udział w ogólnej sprzedaży rośnie z roku na rok. Dlatego też uatrakcyjniliśmy i zaktualizowaliśmy wzorniczo nasz program Atal Design, kierowany do grupy klientów kupujących „pod klucz”. Mamy też coraz liczniejszy zespół zajmujący się tymi klientami i ich projektami – mówi Angelika Kliś.
Przykładem dewelopera, który poszukuje nowych szans jest też Wawel Service. Spółka, która w 2023 r. zwiększyła sprzedaż mieszkań o 20 proc. w porównaniu z rokiem 2022 na rok bieżący ma równie ambitne plany w tradycyjnym segmencie mieszkaniówki, ale na nich nie poprzestaje.
– Jesteśmy podekscytowani, że wychodzimy poza tradycyjne obszary działalności i otwieramy się na nowe rynki. Planujemy wejście na rynek aparthoteli, co stanowi dla nas nowe wyzwanie, a jednocześnie szansę na rozwój w segmencie krótkoterminowego zakwaterowania. Ponadto, rozważamy współpracę z dużą siecią hotelową, co może przynieść dodatkowe korzyści i rozszerzyć nasze możliwości biznesowe – mówi Anna Bieńko, dyrektor Sprzedaży w Wawel Service.
Bardzo ciekawym przykładem dywersyfikacji biznesu jest część tegorocznych planów J.W. Construction.
– W 2024 roku planujemy uruchomienie wyjątkowej inwestycji w Jachrance, nad Jeziorem Zegrzyńskim. Powstanie tam kompleks o charakterze wielofunkcyjnym, z luksusowym hotelem, częścią sportowo-rekreacyjną oraz ekskluzywnym osiedlem mieszkaniowym o niskiej zabudowie. To bardzo ważny dla nas projekt, który będziemy realizować w poszanowaniu dla pięknego terenu, który mamy do dyspozycji – mówi Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction.
Oczywiście coraz silniejszy jest trend zielonego budownictwa.
– Jako część naszej strategii na 2024 rok, planujemy wprowadzenie nowości ofertowych, które będą odpowiadać na zmieniające się potrzeby rynku. Będziemy kontynuować rozwijanie ekologicznych rozwiązań budowlanych i dostosowywać naszą ofertę do rosnącego zainteresowania technologią smart home – mówi Anna Bieńko, dyrektor Sprzedaży w Wawel Service.
– O podobnych zamiarach informuje przedstawicielka spółki Atal.
W naszej strategii na kolejne lata dużą wagę przykładamy do unowocześniania budynków oraz wdrażania w nich rozwiązań ekologicznych i oszczędnościowych np. paneli fotowoltaicznych, elektrycznych stacji ładowania pojazdów. Ważnym aspektem jest też kreowanie efektownych i przyjaznych mieszkańcom części wspólnych, w tym terenów zewnętrznych i klatek schodowych – mówi Angelika Kliś.
Brak gruntów pod zabudowę: dlatego nowych mieszkań mniej niż by być mogło
Pozyskanie nowych terenów pod budowę to jedno z pilnych zadań praktycznie każdej spółki deweloperskiej na 2024 rok i lata następnie.
I to niezależnie od skali prowadzonego biznesu.
– Na pewno ważne jest także pozyskiwanie nowych gruntów. Grupa TAG, która w Polsce posiadająca Robyg i Vantage, ma jeden z największych banków ziemi wśród deweloperów w Polsce – umożliwiający budowę około 23 tys. mieszkań. Nasze grunty są bardzo dobrze zlokalizowane w pięciu aglomeracjach, w których działamy: Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Łodzi i Trójmieście. Cały czas szukamy nowych gruntów, bo popyt na mieszkania nie spada i chcielibyśmy wprowadzać jeszcze szybciej kolejne inwestycje do sprzedaży. Dostępność gruntów jest obecnie mniejsza, ale cały czas jest ogromny potencjał dla zagospodarowania przestrzeni miejskich i dostarczania ciekawej oferty mieszkaniowej przez deweloperów – mówiEyal Keltsh, prezes zarządu Grupy Robyg i Vantage
– Zamierzamy również kontynuować poszukiwania gruntów pod nowe mieszkania. Interesują nas tereny dobrze skomunikowane, zlokalizowane przy powstających lub planowanych inwestycjach, takich jak węzły przesiadkowe, stacje metra czy placówki edukacyjne. Istotna jest dla nas również bliskość terenów zielonych, gdzie mieszkańcy naszych osiedli mogliby wypoczywać w czasie wolnym – komunikuje inny przedstawiciel branży, Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immoblier Polska.